Zagrali, bo pamiętają. W Łagowie odbył się drugi "mecz pamięci" ku czci piłkarzy i działacza miejscowego klubu (zdjęcia)

W drużynie Przyjaciele ŁKS zagrał między innymi były piłkarz OKS Opatów i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a obecnie zawodnik Wisły Annopol Tomasz Żelazowski (przy piłce z prawej).
(fot. Kamil Markiewicz)

ŁKS Georyt Łagów - Przyjaciele ŁKS Łagów 0:1 (0:1), Paweł Murzec 25 z karnego.
ŁKS Georyt: Paweł Pustuła - Tomasz Pustuła, Marcin Rusiecki, Łukasz Bęben, Wojciech Włodarczyk, Kamil Jaskuła, Karol Bęben, Albert Brudek, Damian Piotrowicz, Tomasz Serwata, Artur Bęben, Marcin Wasik, Sebastian Wąs, Mateusz Żak, Bartłomiej Dziarmaga, Damian Łata, Paweł Jaworek, Michał Pustuła, Rafał Kukiełka, Patryk Kowalik.
Przyjaciele ŁKS: Arnold Dudek - Karol Kostrzewa, Roman Kowalski, Mariusz Arczewski, Karol Szachowicz, Sławomir Grzesik, Paweł Murzec, Kamil Kowalski, Marek Świtek, Tomasz Żelazowski, Szymon Bochniak, Andrzej Zwoliński, Paweł Żelazowski, Radosław Kapica, Damian Babiński, Paweł Skowron, Paweł Dziarmaga.

Po raz drugi w Łagowie odbył się "mecz pamięci". Tym razem drużyna Przyjaciele ŁKS wygrała 1:0. Przed rokiem górą był ŁKS Georyt, który zwyciężył 3:1. W obu pojedynkach wynik nie był najważniejszy. Zawodnicy obu drużyn spotkali się, aby uczcić pamięć dwóch zmarłych zawodników miejscowego klubu Benedykta Noconia, który miał za sobą występy na ekstraklasowych boiskach w barwach KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Lecha Poznań, czy Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, a także wychowanka klubu Damiana Murca, który występował także w Stali Kunów i GKS Iwaniska oraz wieloletniego działacza klubu z Łagowa Marcina Graczaka. Wszyscy oni zmarli niespodziewanie w młodym wieku.

Przed meczem, w kościele parafialnym w Łagowie odprawiona została msza święta w intencji piłkarzy i działacza ŁKS. Następnie zawodnicy miejscowego klubu wraz z kibicami udali się na cmentarz, aby złożyć symboliczną wiązankę kwiatów i zapalić znicz na grobach zmarłych kolegów.

W drużynie Przyjaciele ŁKS zagrali między innymi trener rezerw Korony Kielce Sławomir Grzesik, piłkarz Wisły Annopol znany z występów między innymi w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i OKS Opatów Tomasz Żelazowski, gracz Stali Kunów Karol Kostrzewa, piłkarz Skały Tumlin Mariusz Arczewski, zawodnik GKS Rudki Szymon Bochniak oraz bramkarz Klimontowianki Klimontów Arnold Dudek.

- Było to fajne przypomnienie kolegów, z którymi graliśmy w piłkę. Dzięki temu meczowi mogliśmy zagrać wspólnie z zawodnikami, z którymi występowaliśmy przed laty w jednym klubie, jak na przykład Tomkiem Żelazowskim. Poza tym zagrali w tym spotkaniu młodzi zawodnicy z Łagowa, którzy za pewne są synami moich kolegów. Warto pamiętać o tych osobach. Mam nadzieję, że ci młodzi chłopcy, którzy obecnie grają w ŁKS będą czerpać wzorce - mówił Sławomir Grzesik, pochodzący z Łagowa szkoleniowiec rezerw Korony Kielce.

- Jak otrzymałem zaproszenie na ten mecz nie zastanawiałem się nawet chwili, wiedziałem od razu, że wezmę w nim udział. Grałem wspólnie z Benkiem w KSZO, gdzie spędziłem najlepsze chwile mojej kariery. Znałem również Damiana, z którym grałem razem w jednej drużynie na turnieju w Opatowie. Zorganizowanie takiego spotkania było bardzo dobrym pomysłem - powiedział Tomasz Żelazowski, były zawodnik KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, piłkarz Wisły Annopol.

- Chcielibyśmy, aby co roku odbywało się to spotkanie. Mamy nadzieję, że w kolejnych edycjach meczu weźmie udział więcej znanych zawodników, którzy w przeszłości występowali z Benkiem i Damianem w jednym zespole - mówił Grzegorz Siwoń, prezes ŁKS Georyt.

- Mamy nadzieję, że organizacja tego spotkania będzie lokalną tradycją. Cieszy to, że uczestnicy meczu poświęcili czas w sobotnie popołudnie, aby wziąć udział w tym przedsięwzięciu - mówił Paweł Pustuła, bramkarz i wiceprezes ŁKS Georyt.