Wśród klientów strefy foodcourt spotkaliśmy na obiedzie rodzinę Grysów z Łagowa. – Wracaliśmy z targów rolniczych i zatrzymaliśmy się na obiad w Galerii. W Targach też można zjeść, ale tutaj jest ciszej i spokojnej – przyznał pan Marek.
Odwiedzający Galerię Echo narzekali na złą organizację. Z oznaczeń przy wjeździe do Galerii wynika, że można zostawić samochód na starym parkingu i wiele osób tak robiło, ale niestety od tej strony nie da się dostać do gmachu. Jedyne wejście znajduje się od strony nowego parkingu.
Poza galeriami handlowym czynne były nieliczne sklepy. Działały niektóre piekarnie „Pod Telegrafem”, na przykład przy ulicy Wiśniowej. – Od rana było 12 osób – powiedziała nam o godzinie 12 ekspedientka, Urszula Binkowska. - Zaraz po otwarciu przyszło kilku klientów a potem już tylko pojedyncze osoby. Kupowali przede wszystkim chleb i bułki, rzadziej ciasto.
Sklep sieci „Żabka” w samym centrum Kielc nie działały, ale czynny był przy ulicy Leszczyńskiej przez kilka godzin. W niektórych „Żabkach” obsługa była na tyle miła, że wywiesiła kartki z informacją „ nieczynne”, na przykład na ulicy Klonowej i klienci wiedzieli wcześniej, że na ma tam po co przychodzić w niedzielę.
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?