Zalew suchedniowski i camping przed sezonem. Inspektorzy z Holandii polecają (ZDJĘCIA)

Zalew w Suchedniowie ma 20 hektarów powierzchni, to popularne miejsce wypoczynku, szczególnie dla tych, którzy cenią sobie ciszę. Zbiornik kilka lat temu został odmulony, a po wprowadzeniu przez Polski Związek Wędkarski obowiązku wypuszczania wszystkich złowionych ryb stał się bardzo popularnym łowiskiem. Przyjeżdżają tu wędkarze z całej Polski. Ryb jest dużo, szczególnie szczupaków, karpi i linów. Coraz częściej w Suchedniowie organizowane są zawody wędkarskie, także o ogólnopolskiej randze. Wokół zalewu można przespacerować się ścieżką, miłośnicy przyrody powinni zabrać ze sobą lornetkę. Nad zbiornikiem można zobaczyć ciekawe gatunki ptaków, choćby pustułki, potrzosy, zimorodki czy perkozy dwuczube. Zaglądają tu też czaple siwe i białe, oraz bociany czarne.

Głównym miejscem wypoczynku jest Ośrodek Sportu i Rekreacji przy ulicy Ogrodowej. Jest przy nim spory, bezpłatny parking.
Na terenie ośrodka jest bar z ogródkiem, plaża (nawieziono nowy piach), dwie plenerowe siłownie, nowy, ogrodzony plac zabaw z wieloma urządzeniami i boisko do siatkówki. Nowością są dwa murowane, ogólnodostępne grille.

Na miejscu działa wypożyczalnia sprzętu pływającego. Już można korzystać z rowerów wodnych (cena - 20 złotych za godzinę). Od 1 lipca dostępne będą także kajaki (10 złotych za godzinę) i łodzie wiosłowe (14 złotych za godzinę). Można też wynająć korty tenisowe w cenie 18 złotych za godzinę.

Ośrodek dysponuje 80 miejscami noclegowymi w domkach i pokojach. Jak informuje Rafał Lorenz, kierownik ośrodka, 80 procent miejsc w tym sezonie jest już zarezerwowanych.

Dumą suchedniowskiego ośrodka jest Camping numer 140, mogący przyjąć do 300 osób. W weekend po Bożym Ciele wypełniony był do ostatniego miejsca. Jest jednym z dwóch w województwie świętokrzyskim, spełniającym wymogi ministerialne. Przyznano mu trzy gwiazdki. Od lat jest polecany w polskich i zagranicznych przewodnikach, rokrocznie jest laureatem tytułu Mister Camping.

Regularnie kontrolują go inspektorzy z międzynarodowej organizacji ACSI, która od 1965 roku sprawdza campingi w całej Europie, oraz wydaje przewodniki i rekomendacje. We wtorek do Suchedniowa przyjechali z Holandii Jan Hoogeboom i Ida Hoogeboom - Tuinhout.

- Sprawdzamy stan campingu, czystość. Jesteśmy tu kolejny raz. Polecamy wasz ośrodek turystom z całej Europy, jest zadbany. To świetne miejsce do wypoczynku, turystyki i wędkarstwa. Okolica jest piękna. Wcześniej byliśmy w Nowym Sączu i Łańcucie - mówią inspektorzy.

Rafał Lorenz potwierdza, że do ośrodka co roku przyjeżdżają caravaningowcy z wielu krajów. - Ubiegły rok był wyjątkowy, ze względu na epidemię. Zagranicznych gości praktycznie nie mieliśmy. Ale już w tym roku odwiedzili nas turyści z Holandii, Niemiec, Szwajcarii i Hiszpanii.

Od 1 lipca otwarte zostanie kąpielisko, będą go strzegli ratownicy. Zostanie ogrodzone bojami i linami, wcześniej ratownicy sprawdzą dno, by było bezpiecznie. Wkrótce Sanepid przeprowadzi badania wody, by sprawdzić, czy jej jakość jest odpowiednia. Aktualnie woda w zbiorniku jest klarowna, testy pozwolą stwierdzić, czy w wodzie nie ma bakterii typu coli.