Zamaskowani mężczyźni rozlali tajemniczą substancję w salonie masażu w Kielcach. Ewakuowano pięć osób, jedna jest poszkodowana

Historia rozegrała się w czwartkowe, wczesne popołudnie, 28 grudnia. Strażacy dostali zgłoszenie o tym, że w salonie masażu przy ulicy Ściegiennego w Kielcach rozlano nieznaną substancję.

Jeszcze przed przyjazdem naszych zastępów, ze względu na intensywny zapach, z lokalu ewakuowało się pięć osób

– informowała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

I dodawała, że jedna osoba była na miejscu badana przez załogę karetki pogotowia. W sąsiednich lokalach nie było nikogo.
Do akcji włączyła się Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego kieleckiej straży pożarnej. - Strażacy zabezpieczyli teren działań. Trwa identyfikacja substancji – dodawała Beata Gizowska.

Policjanci ustalili, że po godzinie 13 do salonu weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. - Sprawcy rozlali nieznaną substancję o intensywnym zapach, niewykluczone, ze będzie to kwas masłowy i oddaliło się z miejsca zdarzenia – wyjaśniała młodszy aspirant Małgorzat Perkowska- Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej policji w Kielcach.

Okazuje się, że kilka tygodni wcześniej, 8 listopada doszło do identycznego zdarzenia w tym samym miejscu. Informowaliśmy wówczas, że oleista substancja o drażniącym zapachu została rozlana na powierzchni około dwóch metrów kwadratowych. Strażacy zajęli się jej identyfikacją. Ze względu na intensywny zapach zapadła decyzja o ewakuacji z budynku łącznie 17 osób.

Tak pisaliśmy wówczas o zdarzeniu: Zamaskowany mężczyzna rozlał coś śmierdzącego w salonie masażu w Kielcach

Policjanci zabezpieczyli materiały i pracują nad ustaleniem wandali.