Zamiast dodatku węglowego będą.... kary. Urzędnicy skontrolują osoby, które zatajały liczbę mieszkańców w deklaracjach śmieciowych
W Świętokrzyskiem ruszyły kontrole dotyczące dodatku węglowego. Niektórzy "kombinatorzy" zamiast otrzymania 3 000 złotych będą musieli uregulować opłaty za odbiór odpadów od osób, których wcześniej nie zgłosili do swojego gospodarstwa, a wpisali je do wniosku o dodatek węglowy.
- Nowelizacja ustawy o dodatku węglowym nałożyła na gminy obowiązek weryfikacji wniosków - między innymi pod kątem złożonych deklaracji śmieciowych
- wyjaśnia Edyta Ciesielska, kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych i Dodatków Mieszkaniowych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach.
Okazuje się, że jeżeli ktoś złożył wniosek o dodatek węglowy i w skład gospodarstwa domowego wpisał kilka osób, natomiast uiszczał opłatę za śmieci tylko za jedną czy dwie osoby to będzie musiał liczyć się z konsekwencjami.
- Osoby, które zadeklarowały większą ilość osób w gospodarstwie, będą musiały pokrywać opłaty za gospodarowanie odpadami od wszystkich członków gospodarstwa. Decyzja o tym, czy zostaną nałożone jakieś kary, będzie należała do urzędników odpowiedzialnych za deklaracje śmieciowe
- informuje Edyta Ciesielska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?