Zamiast viagry...aspiryna. W kieleckim klubie zabawnie o...seksie

- To mój szósty tomik literacki, zawierający literaturę lekką i łatwo przystępną – mówił Wojciech Kołodziej, absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i pracownik Politechniki Świętokrzyskiej.

- Poruszałem już wiele tematów, ale z racji tego, że całe życie od zarania dziejów toczy się wokół seksu postanowiłem żartobliwie napisać i o tej sferze. Wszyscy wiemy, że przez seks były wojny, są zdrady, namiętności i tragedie ludzkie. Ja tej dziedzinie nadaję nieco satyryczne spojrzenie.

W wierszu „Pomyłka” można przeczytać: „Nic z seksu nie wyszło i uznał swoją winę, zamiast zażyć viagrę, zażył aspirynę”, w „Przyjemności” czytamy : „Aby przyjemność sprawić ci droga, odwiedzić muszę wpierw urologa.

Z kolei „Sylwetka kobiety” mówi o tym, że dla mężczyzn u kobiet, ważna jest twarz, nogi, ale ta część najważniejsza jest w połowie drogi. Fraszki i wierszyki podobały się zarówno damskiej jak męskiej części publiczności. Z wyraźnym zadowoleniem przeczytał je Bogumił Wtorkiewicz i Ryszard Mikurda i przy okazji opowiedzieli o swoich przygodach z kobietami.

- Myślę, że mój ostatni tomik jest zapładniający, bo teraz postanowiłem napisać książkę o dzielnicy Baranówek, w której się wychowywałem - zdradził autor. - Oj działo się tam działo.

Wojciech Kołodziej dodał, że do utrwalania swoich przemyśleń na piśmie zachęcił go nieżyjący już kuzyn Paweł Pierściński.

- A z twórczością bywa różnie, nieraz jest tak, że wiersz napiszę w 15 minut, a na tworzeniu kolejnego schodzi mi rok - zdradził. Na koniec promocji do twórcy ustawiła się kolejka sympatyków z podziękowaniami. Gratulacje od burmistrza Morawicy złożyła Daniela Kowalska.

TOP 10 najpopularniejszych gadżetów erotycznych

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek w Kielcach