Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknęli most, bo jest w złym stanie. Co teraz zrobią rolnicy? (video)

Michał LESZCZYŃSKI [email protected]
Most jest w fatalnym stanie, dlatego został zamknięty.
Most jest w fatalnym stanie, dlatego został zamknięty. M. Leszczyński
Most na rzece Kamiennej w Czekarzewicach został zamknięty, bo jego eksploatacja grozi wypadkiem. Jednak nowy most szybko nie powstanie, a mieszkańcy są w kłopocie.

Rolnicy z Czekarzewic dojeżdżali nim do pól, a mieszkańcy wsi Lipcówka mieli bliżej do sklepu. Teraz wszyscy muszą jeździć dookoła, bo most zamknięto. Gmina rozkładają ręce. Remontować się nie opłaci, a na nowy nie ma pieniędzy.

Chodzi o most na rzece Kamiennej w Czekarzewicach w gminie Tarłów, w powiecie opatowskim. Zlokalizowany na drodze gminnej, na szczęście nie jest jedynym na tym odcinku rzeki. Przeprawa budowana ćwierć wieku temu miała być tymczasową, a służyła praktycznie do dziś. Teraz jednak zbudowany na drewnianych filarach most praktycznie już płynął z prądem rzeki. Ostatnio przesunął się z prądem rzeki o dwa metry.

DORAŹNE NAPRAWY I DWUKROTNE ZAMKNIĘCIE

Gmina przez lata dokonywała doraźnych napraw. W rezultacie i to nie wystarczyło. Wszystko przez nieuregulowaną rzekę. Przeprawie szkodziły kolejne wysokie stany wody. W końcu most nie wytrzymał, ale na szczęście się nie zawalił. Jednak zmurszałe deski w każdej chwili grożą katastrofą.

W tym roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zamknął przeprawę przez Kamienną. Gmina nałożyła łańcuchy, a teren zagrodziła foliowymi taśmami. Zabezpieczenia jednak nie pomogły, metalowe łańcuchy z kłódkami ktoś ukradł. Mieszkańcy, mimo poważnego zagrożenia, na nowo zaczęli jeździć ciężkim sprzętem rolniczym. Wreszcie z obydwu stron wysypano na drogę po wywrotce ziemi. Przejechać już nie można, tylko przejść.

MOŻE REMONT, ALE...

Marek Soczewiński, inspektor do spraw dróg w Urzędzie Gminy Tarłów mówi, że można by pokusić się o remont mostu. - Wtedy należałoby wymienić, co najważniejsze, filary oraz pozostałe części - podkreśla.

Nie wystarczy wymiana zgniłego poszycia. Koszt byłby dość spory, a gminy na to nie stać. Można byłoby rozważyć budowę nowego mostu, który kosztowałby być może dwa lub milion złotych. Dla gminy jednak suma kosmiczna. Ponieważ wszystkiemu winne są wysokie stany rzeki i niestabilne dno Kamiennej, spowodowane nieuregulowaniem koryta, urzędnicy chcieliby sięgnąć po pieniądze przeznaczone na walkę ze skutkami powodzi. Wówczas most może by stanął. Do pieniędzy jednak daleka droga.

MIESZKAŃCY MAJĄ PROBLEM

Teraz problem mają mieszkańcy Czekarzewic. Mają pola za rzeką, do którego droga przez most droga jest krótsza. Aby dojechać, obecnie muszą nadrabiać okrężną drogą. Problem mają też mieszkańcy wsi Lipcówka.

Władze gminy zapewniają, że ułatwią życie mieszkańcom. Jeżeli nie pozyskają pieniędzy z funduszu przeciwpowodziowego, to własnym sumptem naprawią most. Wciąż jednak istnieje obawa, że będą to tymczasowe naprawy, które w rezultacie nie zlikwidują problemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie