MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamordowani za pomoc Żydom. 80. rocznica śmierci rodziny Stradowskich z Chmielnika

OPRAC.:
Tomasz Trepka
Tomasz Trepka
Na zdjęciu przedstawiciele władz gminnych oraz reprezentanci jednostek oświaty i kultury oddali hołd Marii i Wacławowi Stradowskim zamordowanym przez Niemców w 1943 roku. W obecności zuchów i harcerzy złożono kwiaty i znicze pod pamiątkową tablicą przy ulicy Wspólnej
Na zdjęciu przedstawiciele władz gminnych oraz reprezentanci jednostek oświaty i kultury oddali hołd Marii i Wacławowi Stradowskim zamordowanym przez Niemców w 1943 roku. W obecności zuchów i harcerzy złożono kwiaty i znicze pod pamiątkową tablicą przy ulicy Wspólnej UMiG w Chmielniku
Przedstawiciele władz gminnych oraz reprezentanci jednostek oświaty i kultury oddali hołd Marii i Wacławowi Stradowskim zamordowanym przez Niemców w 1943 roku. W obecności harcerzy złożono kwiaty i znicze pod pamiątkową tablicą przy ulicy Wspólnej

23 grudnia 1943 roku mieszkańcy Chmielnika - Maria i Wacław Stradowscy (matka i syn) zostali zamordowani przez Niemców za pomoc niesioną Żydom w czasie wojny. W tym roku mija 80. rocznica ich śmierci. O heroicznym czynie Chmielniczan i tragicznym mordzie na nich nie zapomniały kolejne pokolenia. Pod tablicą upamiętniającą pomordowanych kwiaty złożył burmistrz Chmielnika Paweł Wójcik w asyście dyrektor Chmielnickiego Centrum Kultury Małgorzaty Gładyszewskiej, kierownik Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Chmielnik Ewy Wawrzyk oraz pracownika OEM „Świętokrzyski Sztetl”. W wydarzeniu udział wzięli dyrektorzy szkoły Podstawowej im. Stefana Żeromskiego w Chmielniku- Renata Nowak oraz Justyna Zamojska, harcerze i zuchy wraz z nauczycielami.

Za pomoc niesioną Żydom w czasie II wojny światowej obowiązywała kara śmierci. Mimo to Maria i Wacław Stradowscy zaryzykowali życie własne i swoich rodzin, wykazali się niezwykłym aktem człowieczeństwa. My, kolejne pokolenia mieszkańców Chmielnika powinniśmy znać ich historię, która jest przykładem wielkiego heroizmu i poświęcenia dla drugiego człowieka

- przypomniał burmistrz Paweł Wójcik

W czasie niemieckiej okupacji Maria Stradowska (z domu Piotrowska) była wdową. Wraz z trojgiem dzieci – Wacławem, Matyldą i Kazimierą prowadziła gospodarstwo rolne w Chmielniku. Podczas likwidacji chmielnickiego getta jesienią 1942 roku, ukryła w swoim domu pięcioro Żydów – dwóch mężczyzn o nazwisku Pasternak i nieznane z nazwiska małżeństwo z 10 letnim dzieckiem. W styczniu Niemcy odnaleźli kryjówkę i bez skrupułów zamordowali przebywające tam osoby. Rodzinie Stradowskich udało się uciec, jednak wkrótce Wacław wraz z matką zostali aresztowani w związku z udzielaniem schronienia Żydom i przetransportowani do niemieckiego zakładu karnego w Pińczowie, a następnie więzienia w Kielcach. 25 marca 1943 roku odbyła się ich rozprawa przed sądem specjalnym. Oboje zostali skazani na śmierć przez rozstrzelanie. Jak czytamy w dokumentach Archiwum Państwowego w Kielcach Gubernator Generalny Hans Frank nie skorzystał z prawa łaski. Na dzień przed Bożym Narodzeniem roku 1943 Matylda i Kazimiera otrzymały paczkę z kieleckiego więzienia.

Źródło: Urząd Miasta i Gminy Chmielnik, Świętokrzyski Sztetl w Chmielniku

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie