Dzisiaj uroczyste zakończenie roku szkolnego. Z jakim uczuciem żegnasz się z buskim „ekonomikiem”?
Bardzo miło wspominam te cztery lata spędzone w „ekonomiku”, dlatego trochę żałuję, że opuszczam to miejsce. Jak zawsze w tej szkole, jest wspaniała atmosfera nawet tego ostatniego dnia. Wiadomo, będę czasem tęsknić za szkolnymi ławkami i poznanymi tam ludźmi, jednak cieszę się, że ten etap edukacji mam już za sobą.
Jeszcze cztery dni - i matura. Podobno ładnym dziewczynom zdaje się łatwiej, a „misskom”... ho-ho.
Co do matury, to jednak wygląd nie ma tu większego znaczenia. Liczy się przede wszystkim wiedza. Poświęciłam dosyć dużo czasu na naukę, więc mam nadzieję, że podołam wszelkim trudnościom na maturze i osiągnę satysfakcjonujący wynik. A jak będzie, to okaże się po wynikach.
Marzenia uskrzydlają. Jaki temat wypracowania wymarzyłaś sobie na pierwszy ezgamin z języka polskiego?
Dla mnie idealnym tematem byłaby problematyka ludzi przebywających w obozach pracy, aspekt „człowieka zlagrowanego”. Albo „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza, czyli zagadnienia formy i niedojrzałości ludzkiej. A jaki temat będzie na maturze, to chyba nikt tego przewidzieć nie może.
Masz długi, do tego świąteczny weekend przed maturą. Jak go spędzisz - ostre wkuwanie... czy relaks?
Jeszcze nie planowałam tego długiego weekendu, ale przeznaczę go raczej na ostatnie powtórki przed maturą. Relaks będzie dopiero po ostatnich egzaminach, jak na razie tylko nauka. Może nie ostre wkuwanie, bo czas na jakiś niedzielny spacer trzeba będzie znaleźć. Czyli, reasumując - powtórki, ale w granicach rozsądku (śmiech).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
