Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok w sprawie potrójnego zabójstwa w Cedzynie. 25 lat więzienia dla oskarżonego. Zobacz jego twarz (zdjęcia, video)

Elżbieta ZEMSTA [email protected]
Dawid Łukasik
Finał najgłośniejszej sprawy ostatnich lat. Oskarżony o udział w zabójstwach w Cedzynie usłyszał wyrok

[galeria_glowna]
To była jedna z najmroczniejszych zbrodni w dziejach naszego regionu. Owiana legendą, synonim bezkarności... Sprawa potrójnego zabójstwa trójki obywateli Ukrainy sprzed ponad 20 lat w podkieleckiej Cedzynie znalazła w środę swój finał. Oskarżony o udział w tym zabójstwie usłyszał wyrok: 25 lat więzienia.

- Skazując oskarżonego Tadeusza Grzesika na karę 25 lat więzienia i biorąc pod uwagę jego wiek, jest nadzieja, że uda się ustrzec społeczeństwo przed jego powrotem do niego - mówił sędzia Adam Kabziński, uzasadniając w środę wyrok w tym procesie. Sąd zezwolił na publikację danych i wizerunku oskarżonego.

Rekonstrukcja zdarzeń, zdaniem sądu nie budzi większych wątpliwości. Sędzia Adam Kabziński tak opisywał przebieg wydarzeń: - 19 września 1991 roku trójka obywateli Ukrainy: dwóch mężczyzn 40 i 41 latek oraz życiowa towarzyszka jednego z nich 24-latka zatrzymali się na polanie w lesie w Cedzynie pod Kielcami. Szykowali się do snu. Wtedy właśnie zaskoczyli ich napastnicy. W toku prowadzonej sprawy nie udało się jednoznacznie ustalić, czy było ich trzech. Przyjmujemy zatem, że było dwóch mężczyzn: Tadeusz Grzesik i mężczyzna, który już nie żyje. Popełnił samobójstwo w celi aresztu.

Obywatele Ukrainy zginęli od strzałów. Najwięcej, jak ustalili śledczy, przeszła trzecia ofiara - 24-letnia kobieta. - Ofiara została zmasakrowana. Rozległe obrażenia na twarzy i całym ciele świadczą o tym, jak wiele wycierpiała. Ona też musiała widzieć śmierć swoich towarzyszy, jej obrażenia świadczą o tym, jak zaciekle walczyła o swoje życie. Na koniec została brutalnie zgwałcona. Ślady DNA znalezione w jej ciele bezsprzecznie należą do Tadeusza Grzesika - mówił sędzia.

Po wszystkim kobietę zastrzelono z bliskiej odległości, a samochód, którym podróżowała trójka cudzoziemców, został podpalony. Jak tłumaczył sędzia, w trakcie śledztwa i czynności procesowych nie udało się ustalić, jak była rzeczywista rola Tadeusza Grzesika w wydarzeniach w Cedzynie. - Proces poszlakowy, który tutaj przeprowadziliśmy, rządzi się swoimi, rygorystycznymi prawami. Wszelkie wątpliwości powstałe w trakcie przeprowadzonych czynności musiały być rozstrzygane na korzyść oskarżonego. Dlatego też przyjmujemy, że to nie on ostatecznie pociągał za spust, mamy jednak pewność, że był obecny na etapie brutalnego gwałtu na kobiecie.

Nie budziło wątpliwości sądu także i to, że w czasie, gdy doszło do zabójstwa w Cedzynie, Tadeusz Grzesik posiadał broń, która została według śledczych użyta w zabójstwie.

Skazując Tadeusza Grzesika na 25 lat więzienia i pozbawienia go praw publicznych na 10 lat sędzia Adam Kabizński powiedział: - Wysokość kary i wiek oskarżonego być może pozwolą ustrzec społeczeństwo przed powrotem do niego oskarżonego. To mocne słowa, ale czyn, jakiego dopuścił się oskarżony przeraża swoją agresją i bezwzględnością - zakończył sędzia Kabziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie