Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadlisko na Krakowskiej w Kielcach. Przepychanki między miejskim firmami

Bartłomiej BITNER
Pod tym odgrodzonym od ruchu odcinkiem lewego pasa ulicy Krakowskiej utworzył się lej.
Pod tym odgrodzonym od ruchu odcinkiem lewego pasa ulicy Krakowskiej utworzył się lej. Aleksander Piekarski
To woda, ale jaka? Ciąg dalszy sprawy z zapadliskiem na ulicy Krakowskiej. Powodem tego zamulona kanalizacja deszczowa? Trwają przepychanki między Wodociągami Kieleckim a Miejskim Zarządem Dróg.
Na nawierzchni widać jedynie takie zagłębienie, ale sytuacja jest poważna.
Na nawierzchni widać jedynie takie zagłębienie, ale sytuacja jest poważna. Aleksander Piekarski

Na nawierzchni widać jedynie takie zagłębienie, ale sytuacja jest poważna.
(fot. Aleksander Piekarski)

Trwa wyjaśnianie przyczyny powstania leja pod nawierzchnią ulicy Krakowskiej w Kielcach przy moście na Silnicy. - Cały czas kierujemy się w stronę awarii wodociągowej - mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - To wykluczone. Nie przewidujemy dodatkowych badań - jasno stawia sprawę Ziemowit Nowak, rzecznik prasowy Wodociągów Kieleckich.

Pracownicy Wodociągów w sobotę sprawdzali stan sieci wodociągowej, bo zdaniem Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach wydobywająca się z niej woda spowodowała zapadlisko. Wykonali głęboki na 5 metrów wykop, ale woda się nie zbierała. - Nie znaleźliśmy nic, co wskazywałoby na awarię rury - mówił w sobotę Ziemowit Nowak.

I choć już w sobotę po południu wykop został zasypany, to poszukiwanie przyczyny wciąż trwa. - Nie wiemy, co wpłynęło na powstanie leja pod pasem ruchu ulicy Krakowskiej, ale cały czas kierujemy się w stronę awarii wodociągowej - mówi Jarosław Skrzydło.

Zdanie Wodociągów jest zupełnie inne. - My zrobiliśmy to, co do nas należało i nie przewidujemy dodatkowych badań - podkreśla Ziemowit Nowak. I dodaje, że podczas sobotnich prac zauważyli jedną rzecz, która może być istotna dla całej sprawy. - Przebiegająca obok kanalizacja deszczowa jest praktycznie niedrożna. Szukając przyczyny zapadliska prawie nie mogliśmy wprowadzić małych rozmiarów zdalnie sterowanej kamery, bo utrudniał to nagromadzony piach - mówi Nowak.

Co na to rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach? - Jak najszybciej podczyścimy kanalizację, ale na 100 procent wykluczamy, by to ona utworzyła lej pod jezdnią. Jest przecież oddalona od miejsca problemu - podkreśla.

Mówi też jasno, że przyczyna tkwi w wodzie. - Tylko w jakiej? Wodociągowej? Gruntowej? Rzecznej? Tego właśnie nie wiadomo i to będzie badane. Ale na chwilę obecną trudno też ocenić, jakie działania podejmiemy, bo być może zostaną przeprowadzone odwierty. Tego też nie wykluczamy - przyznaje Jarosław Skrzydło.

Powstałe zapadlisko utworzyło się już jakiś czas temu. Na zlecenie inspektorów Miejskiego Zarządu Dróg, wykonawca przebudowy ulicy Krakowskiej, Świętokrzyskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych "TRAKT", usunął zagłębienie. Zapytaliśmy jednak Marka Badzińskiego, inżyniera kontraktu tej inwestycji pomiędzy, czy wówczas nie doszło do zaniedbania?

- Nic nie zwróciło naszej uwagi, by usterka była większa. Tym bardziej, że podczas prac modernizacyjnych nie wnikaliśmy w głąb podbudowy drogi, a jedynie na 10-12 centymetrów. Przecież układaliśmy tylko dwie warstwy asfaltu: wiążącą i ścieralną. A lej powstał głębiej, pod starą konstrukcją nawierzchni - mówi Badziński.

Przepychanki między Wodociągami a Miejskim Zarządem Dróg trwa a kierowcy cierpią. Jeden pas ruchu na północnej jezdni ulicy Krakowskiej jest zamknięty, w godzinach szczytu robią się tam korki. Kiedy zostanie otwarty ? Na to pytanie nikt nie potrafił w poniedziałek odpowiedzieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie