MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapadnięty i popękany chodnik w Kielcach... bez szans na remont w tym roku

Bartłomiej Bitner
Chodnik między ulicami Zimną a Karczówkowską wygląda fatalnie. Idąc piesi muszą tu uważać.
Chodnik między ulicami Zimną a Karczówkowską wygląda fatalnie. Idąc piesi muszą tu uważać. Krzysztof Krogulec
Chodnik stanowi skrót do przychodni, ale idąc nim piesi przechodzą drogę przez mękę. Chodnik między ulicami Zimną a Karczówkowską w Kielcach jest w fatalnym stanie, a stał się taki – jak twierdzą mieszkańcy – po niechlujnym ułożeniu płyt po zakończeniu robót ziemnych. Czy niebawem zostanie naprawiony?

ZOBACZ TAKŻE:
Info z Polski - przegląd najważniejszych wydarzeń z ostatniego tygodnia

(Źródło:vivi24)

Chodnik znajduje się z tyłu budynku przychodni przy ulicy Karczówkowskiej 36. Codziennie korzysta z niego wielu pieszych. Chodzą nim zwłaszcza ci, którzy mieszkają przy ulicy Zimnej i dalej w budynkach leżących na północ. Jest to bowiem dla nich duży skrót w porównaniu z drogą obejmującą skrzyżowanie Zimnej i Karczówkowskiej.

Chodnik jest jednak w fatalnym stanie. W niektórych miejscach po bokach jest mocno pozapadany, a na całej długości i szerokości składa się z popękanych, czasem w niemal w drobny mak, płyt. Dlatego przechodzący tędy domagają się, by odpowiednie służby naprawiły ten chodnik.

Z tego, co mówili nam niektórzy przechodnie skarżący się na stan tego miejsca, kilka lat temu prowadzone były tutaj prace ziemne. Chodnik miał zostać rozebrany, a następnie położony na nowo, z tym, że bardzo niechlujnie.

Jak się okazuje, przebiega on przez grunty należące do miasta Kielce. Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w kieleckim Urzędzie Miasta, nie przypomina sobie, by w ostatnich latach wykonywano między Zimną a Karczówkowską prace ziemne. – Myśmy żadnych takich prac tam nie prowadzili, choć niewykluczone, że może kiedyś jakaś firma wykonywała roboty w ziemi. Chodnik w tym roku nie zostanie naprawiony, bo nie ma na to zaplanowanych pieniędzy w budżecie miasta. Niewykluczone, że stan chodnika poprawimy w przyszłym roku. Zanotujemy zapotrzebowania inwestycyjne i po uchwaleniu przyszłorocznego budżetu rozpatrzymy to, co mamy zrealizować – mówi Ryszard Muciek.

Dyrektor zaznacza, że naprawa chodnika powinna być w interesie zarządzających przychodnią. – Myślę, że to w ich gestii jest zadbanie o dobre dojście. Ale na pewno tę inwestycję rozpatrzymy pod kątem realizacji w 2018 roku – kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie