Zaplanuj rok szkolny!

Jaki to projekt?

Projekt ministerstwa edukacji narodowej ukazał się w ubiegłym tygodniu. O tym, które dni będą wolne decydują dyrektorzy szkół. MEN daje im wolną rękę, dni wolne mają konsultować jedynie z rodzicami i samorządem uczniowskim. Muszą je zaplanować już do 15 października br. Nie jest potrzebna do tego zgoda kuratorium, urzędu miasta czy gminy. MEN sugeruje w swoim projekcie, że wolne powinny być dni sprawdzianów i egzaminów państwowych, a oprócz tego dzień 2 maja i piątek po Bożym Ciele. Mogą być to też święta państwowe czy religijne, które nie są ustawowo wolne od nauki i pracy, np. Święto Trzech Króli czy Dzień Zaduszny. W zamian wydłużony zostanie rok szkolny. Będzie się on kończył w ostatni piątek czerwca, a nie w pierwszy piątek po 18 czerwca, jak było dotychczas. Wyjątkiem jest tu nadchodzący rok szkolny, który zakończy się 22 czerwca, w środę. To z tego powodu, że w czwartek - 23 czerwca wypada Boże Ciało.

Znaki zapytania

W nowym kalendarzu nie wszystko jest do końca wyjaśnione. Nie znamy jeszcze terminów sprawdzianu w podstawówce, egzaminu gimnazjalnego, matur i egzaminów zawodowych, które wkrótce ogłosi organizator, czyli Centralna Komisja Egzaminacyjna. Nie do końca wiadomo jak potraktować rekolekcje wielkopostne. Szkoły robią to według własnego uznania, w części z nich odbywają się w tym czasie lekcje, część szkół z nich rezygnuje. Do 15 października dyrektorzy, wspólnie z rodzicami i katechetami powinni ostatecznie wyjaśnić tę sprawę.

Każdemu inaczej

Wiadomo już, że ferie zimowe w naszym województwie wypadają w dwa pierwsze tygodnie lutego. Na tej podstawie można przystąpić do planowania roku szkolnego. Inaczej wygląda to w poszczególnych szkołach. Nowe rozporządzenie MEN dało podstawówkom i zawodówkom do 6 dni wolnego, dwa dni więcej gimnazjom, a cztery szkołom ponadgimnazjalnym. To dlatego, że w podstawówce sprawdzian zajmuje tylko jeden dzień - nowe przepisy MEN nakazują, aby ten dzień był dniem wolnym od nauki. Egzaminy w gimnazjach trwają już trzy dni, a w liceach i technikach jeszcze dłużej (dochodzą próbne i ustne matury, egzaminy zawodowe).

Jeden dzień na majówkę

Poza egzaminami, w przypadku każdej ze szkół zostaje jeszcze pięć dni wolnych do wykorzystania. Jednym z nich będzie 2 maja 2011, który w 2011 roku wypada w poniedziałek - sugeruje to MEN w swoim rozporządzeniu. Dzięki temu będą cztery dni tradycyjnej "majówki". Po odjęciu 2 maja zostają nam jeszcze cztery dni wolnego do wykorzystania. Resort edukacji sugeruje też, aby jeden z nich przeznaczyć na piątek po Bożym Ciele. W nadchodzącym roku szkolnym to nie będzie potrzebne. Boże Ciało wypada bowiem bardzo późno, bo dopiero 23 czerwca. W tej sytuacji MEN uznało, że najlepszym rozwiązaniem będzie zakończenie roku szkolnego przed tym świętem, tj. w środę 22 czerwca. Dzięki temu zaoszczędzony został jeden dzień z puli.

Jesienne długie weekendy

Jest kilka dat, które można wykorzystać na pozostałe dni wolne. Pierwsza to 15 października (piątek), tuż po Dniu Edukacji Narodowej, który ustawowo jest wolny od lekcji (gwarantuje to Karta Nauczyciela). Uczniowie mieliby wtedy cztery dni odpoczynku w październiku. Dla wielu rodzin byłaby to okazja do krótkich wyjazdów. Październik jest to jeszcze w miarę ciepły miesiąc, a np. ceny za usługi turystyczne są niższe niż w sezonie urlopowym. Warto się zastanowić nad tym rozwiązaniem. Naturalnym terminem na dzień wolny wydaje się Dzień Zaduszny, czyli 2 listopada. To pora wyjazdów na groby najbliższych. W tym roku ten dzień przypada na wtorek. Dzień Wszystkich Świętych mamy tym samym w poniedziałek. W połączeniu z poprzedzającym go weekendem daje to już trzy dni na odwiedzenie grobów. To już wystarczająco dużo i szkoda byłoby przeznaczać dzień wolny akurat na 2 listopada. Zwłaszcza, że idealna okazja ku temu nadarza się niespełna dwa tygodnie później. 11 listopada wypada w czwartek, więc naturalną koleją rzeczy jest przeznaczenie dnia wolnego na piątek 12 listopada. Mamy dzięki temu kolejny przedłużony weekend. Dobra pora na zebranie sił przed pracowitą końcówką roku.

Wielkanocne zamieszanie

Zostają nam jeszcze dwa "ministerialne" dni wolnego na 2011 rok (z wyłączeniem 2 maja). Wiele zależy od tego w jakich terminach odbędą się sprawdziany i egzaminy. Sporo zamieszania wprowadza nietypowy termin Świąt Wielkanocnych, które w przyszłym roku będziemy mieli dopiero 24-25 kwietnia. Wiosenną przerwę świąteczną (Wielkanocną) zaplanowano od 21 do 26 kwietnia. Ciekawie może być w gimnazjach, gdzie zwykle egzamin odbywał się pod koniec kwietnia. Jeśli będzie wyznaczony na 27-29 kwietnia to gimnazjaliści (oprócz trzecioklasistów piszących egzamin) będą mieli prawie dwa tygodnie wolnego - od 21 kwietnia do 3 maja! Bardziej prawdopodobne jest jednak wyznaczenie egzaminu gimnazjalnego na 13-15 kwietnia.

Wiosna licealistów

W podobnej sytuacji będą też licealiści. Gdyby nie trzy dni nauki między Wielkanocą a majówką (27 - 29 kwietnia) mieliby prawie trzy tygodnie wolnego: od 21 kwietnia, aż do 8 maja! Zakładamy bowiem, że w dniach 4-6 maja będą mieli wolne z uwagi na maturę pisemną.

Dylemat dyrektora

Gdzie szukać więc dni wolnych w 2011 roku? Tu pole do popisu mają dyrektorzy szkół. To mogą być dni wolne od nauki np. z okazji dnia dziecka (1 czerwca wypada w środę), święto wiosny (21 marca wypada w poniedziałek). Dzień lub dwa można też przeznaczyć na organizację próbnych egzaminów, festynów rodzinnych czy dnia sportu.