Zapomnij o rozstępach! Podpowiadamy, jak im skutecznie przeciwdziałać oraz leczyć.

Kogo dotyczy problem?

Przyczyn pojawienia się rozstępów może być wiele. Jeszcze do niedawna panowało przekonanie, że jest to kłopot wyłącznie kobiet w ciąży. Okazuje się jednak, że coraz częściej z rozstępami zmagają się nastolatki, osoby gwałtownie przybierające na wadze, a nawet kulturyści. Rozstępy atakują zwłaszcza okolice pośladków i brzucha, wewnętrzną stronę ud czy piersi. Co ciekawe, amatorzy sportów siłowych są narażeni na występowanie wrzecionowatych pasm na klatce piersiowej, barkach oraz ramionach, czyli w tych miejscach, w których skóra jest najbardziej narażona na rozciąganie w trakcie wysiłku fizycznego. Istotnym powodem uwidocznienia się rozstępów może być też gwałtowny przyrost masy mięśniowej, dlatego ofiarą rozstępów często padają osoby systematycznie korzystające z intensywnych treningów. Ponadto eksperci nie wykluczają czynników genetycznych i hormonalnych, a niekiedy nawet zaburzeń w strukturze tkanki łącznej.

Jak powstają rozstępy i jak temu zaradzić?

Rozstępy powstają w wyniku nadmiernego rozciągania się skóry, a co za tym idzie, zerwania włókien kolagenowych. Niszczenie sieci kolagenowej dodatkowo potęguje kortyzol - hormon stresu, który z reguły towarzyszy naszemu życiu w przełomowych momentach, jak oczekiwanie na dziecko czy okres dojrzewania. Zwiększona ilość hormonów niekorzystnie wpływa na produkcję kolagenu i elastyny, przez co skóra traci jędrność i wytrzymałość. Podskórne uszczerbki w tkance są widoczne na jej powierzchni w postaci czerwonych albo fioletowych pasm, które w formie zaawansowanej przybierają kolor perłowo-biały. Stają się wtedy wyczuwalne w dotyku, a zarazem trudne do wyleczenia.
Jak zawsze najskuteczniejszą metodą walki z niedoskonałościami skóry jest profilaktyka, na którą w tym wypadku składają się: odpowiednia dieta, racjonalne odchudzanie się lub właściwie dobrane kosmetyki (w składzie powinny znaleźć się m.in.: kolagen, elastyna, witaminy D3, A i E, krzem oraz cynk). Gładkość i właściwe napięcie skóry poprawią również serie masaży czy umiarkowana forma aktywności fizycznej.

Nowoczesna broń w walce z rozstępami

Rozstępy niestety nie posiadają zdolności samoregeneracji, dlatego często ostatnią deską ratunku pozostaje medycyna estetyczna. Innowacyjna technologia "elõs" wykorzystująca światło i prąd RF pomoże zminimalizować widoczność rozstępów, a nawet je usunąć. Podczas kuracji nie można jednak zapomnieć o zróżnicowanym stadium rozwoju rozstępów, ani o ich lokalizacji.

- Działanie technologii elõs umożliwia indywidualne podejście do skutecznej walki z rozstępami, ponieważ sposób leczenia różni się w zależności od tego, czy są to rozstępy świeże (czerwone), czy utrwalone (perłowo-białe). Odpowiednią procedurę dobiera się pod kątem ich umiejscowienia i struktury - wyjaśnia Urszula Sztwiertnia, konsultant medyczny z firmy Shar-Pol. - W wypadku rozstępów świeżych, jednymi z unikalnych metod redukujących problem są: zabiegi z wykorzystaniem urządzenia VelaShapeIl lub Sublime. VelaShapeII, oprócz zwiększenia napięcia skóry, udrażnia także układ krwionośny i limfatyczny. Zabieg jest przeprowadzany na brzuchu, biodrach i udach.
Sublime posiada większą energią cieplną, co intensywniej oddziałuje na włókna kolagenowe. Rozstępy utrwalone wymagają bardziej agresywnej interwencji, dlatego wykorzystuje się zabiegi Sublative, których wynikiem jest powstanie nowej skóry. Zabiegi Sublime i Sublative mogą być wykonywane na całym ciele, również na piersiach.

- Kuracja dopiero wtedy jest efektywna, kiedy odpowiednio dobierze się parametry. Na przykład VelaShape II posiada specjalny program "Body after Baby" - przeznaczony dla młodych mam, które mogą poddać się zabiegowi po upływie minimum 2 miesięcy od porodu, o czym ostatecznie zadecyduje lekarz - dodaje ekspert. Dla uzyskania satysfakcjonujących rezultatów zabiegi usuwania rozstępów często wymagają powtórzenia po upływie miesiąca. Kuracje są całkowicie bezbolesne i bezpieczne, ale powinny być wykonywane tylko w profesjonalnych gabinetach medycyny estetycznej - dodaje Urszula Sztwiertnia.