Dziesiątki plastikowych i szklanych butelek utworzyły zator na wąskim korycie rzeki. Dopiero większy stan wody będzie w stanie przemieścić stertę śmieci. - Dlaczego nikt nie oczyszcza koryta rzeki? - pyta czytelnik.
- Każdy dba o czyste ulice, place i posesje, ale nikt nie zwraca uwagi, że czysta powinna też być rzeka.
Zdaniem czytelnika, za taki stan odpowiedzialni są ludzie, którzy Koprzywiankę traktują jak wysypisko śmieci. - Uważają, że to co wyrzucą do rzeki, spłynie do Wisły - dodaje.
Przypominamy, że trwa nasza akcja "Śmieci precz". Chcemy pokazać miejsca najbardziej zaśmiecone i spowodować, by osoby odpowiedzialne poczuły się do posprzątania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?