Zarząd województwa świętokrzyskiego z absolutorium

ZOBACZ TAKŻE:
Polskie drogi jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie. "Problem stanowi szkolenie kierowców"

(Dostawca: x-news)

W 2016 roku dochody budżetu województwa zamknęły się na poziomie 416,6 milionów złotych wobec planowanych w uchwale budżetowej 513,9 milionów złotych. – Poprzedni rok nie okazał się tym, kiedy zaawansowanie programów europejskich było na poziomie, jakiego byśmy sobie życzyli – mówił Adam Jarubas. Dochód z podatku CIT (od przedsiębiorstw) w dochodach ogółem wyniósł 15,4 procent.

Wydatki wyniosły 384,1 miliony złotych względem planowanych w uchwale budżetowej 548,6 milionów złotych. – Generalna przyczyna tego, że nie mogliśmy zaawansować wydatków chociażby w zakresie wydatków na inwestycje drogowe wynika z faktu braku notyfikacji programu rozbudowy dróg. Liczyliśmy też, że większa część bardzo ważnego programu zabezpieczenia przeciwpowodziowego Sandomierza będzie zrealizowana. Obecnie przechodzi do fazy realizacyjnej. To projekt o wartości prawie 300 milionów złotych – podkreślił Adam Jarubas.

Stan zadłużenia województwa wyniósł 182,3 miliony złotych.

Radny Bartłomiej Dorywalski (PiS) zwrócił uwagę, że region zajmuje przedostatnie miejsce w kraju pod względem wykonania wydatków. Z kolei Mieczysław Gębski (PiS) pytał, dlaczego spadają wpływy z CIT. – Dlaczego te firmy uciekają? Mieczysław Gębski

Czy tylko od nas czy z innych województw także? Coś się dzieje nie tak. Chociażbym chciał zagłosować za tym budżetem, nie mogę przy takich spadkach dochodów z CIT – powiedział Mieczysław Gębski.

- Do tej stagnacji w rozwoju województwa doprowadził pan marszałek Jarubas i Zarząd Województwa – powiedział Andrzej Pruś, wiceprzewodniczący sejmiku z PiS.

- Szukam czegoś dobrego w wypowiedzi pana Prusia i mam z tym problemy. Marszałek nie zakłada firm. Robią to przedsiębiorcy – powiedział Adam Jarubas.

Za przyznaniem absolutorium zagłosowało 18 radnych (PSL i SLD), przeciw było 8 radnych PiS.