Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarzuty i areszt po tragicznym wypadku Radomicach

/bek/
Dawid Łukasik
Spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczka z miejsca tragedii. Takie zarzuty usłyszał w poniedziałek 23-letni mieszkaniec gminy Morawica podejrzany o to, że kierował audi, które w sobotni wieczór dachowało w Radomicach.

Do tragedii doszło w sobotę około godziny 19.25. W podkieleckich Radomicach osobowe audi wjechało w ogrodzenie i dachowało. Na miejscu zginął 18-letni pasażer samochodu - mieszkaniec gminy Pierzchnica. Jak ustalili policjanci, kierowca i drugi pasażer uciekli z miejsca tragedii.

Półtorej godziny po wypadku do posterunku policji w Morawicy zgłosił się 23-letni mieszkaniec gminy. Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Kilka godzin później do tego samego posterunku przyszedł 18-latek z tej samej gminy. Policjanci ustalili, że mężczyzna był prawdopodobnie pasażerem audi. On także był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał 0,8 promila alkoholu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.

W poniedziałek 23-latek podejrzany o to, że kierował samochodem został przesłuchany. Usłyszał zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku i ucieczki z miejsca tragedii. Może mu za to grozić nawet 12 lat więzienia. 23-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie