Przewodniczący Janusz Sochacki nie wyklucza, że zwróci się do prokuratury z wnioskiem o sprawdzenie, czy były radny Władysław Teter i przedsiębiorca Jerzy Sałata, autorzy tego zarzutu nie dopuszczają się stalkingu (uporczywego nękania) wobec zastępcy.
Najpierw Władysław Teter i Jerzy Sałata zarzucali Ryszardowi Lewandowskiemu złamanie ustawy o samorządzie gminnym, polegające na łączeniu mandatu z członkostwem w Radzie Nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu. Potem zaś to, że nie ujawnił w oświadczeniu majątkowym pracy w Radzie Nadzorczej Tarnobrzeskich Wodociągów.
- Zgodnie z procedurą, wystąpiłem do Urzędu Kontroli Skarbowej z prośbą o sprawdzenie oświadczenia. Urząd zajął stanowisko w sprawie - informuje Janusz Sochacki.
Wyniki pracy urzędu, mówi przewodniczący, zostały zawarte w piśmie skierowanym do niego i Ryszarda Lewandowskiego. Janusz Sochacki przytacza konkluzję - stwierdzenie, że informacja o podaniu nieprawdy w oświadczeniu majątkowym nie znalazła potwierdzenia w dokumentach.
Przewodniczący zaznacza, że nie może ujawnić treści całego pisma. Z takim wnioskiem zwrócili się do niego Władysław Teter i Jerzy Sałata.
- Pismo zawiera klauzulę tajemnicy skarbowej. Chodzi o tak zwane dane wrażliwe, szczególnie chronione, typu: adresy nieruchomości, wysokość płaconych podatków, majątek żony - wyjaśnia Janusz Sochacki.
Przewodniczący przypomina, że jawne jest oświadczenie majątkowe, z którym można się zapoznać w Biuletynie Informacji Publicznej.
Zdaniem Janusza Sochackiego, działania Jerzego Sałaty i Władysława Tetra noszą znamiona stalkingu.
- Z tego, co wiem, Ryszard Lewandowski czuje się nękany. Jest pomawiany publicznie, wymieniany z imienia i nazwiska na forum internetowym. Po konsultacji z prawnikami podejmę decyzję, czy nie skierować zawiadomienia do prokuratury - zapowiada przewodniczący. - Nie można radnego, osoby wybranej demokratycznie, pracującej dla miasta pomawiać. Uderza to w autorytet całej rady.
Ryszard Lewandowski mówi, że padł ofiarą oszczerstw. - To działanie z niskich pobudek. Cieszę się, że przewodniczący wystąpił do Urzędu Kontroli Skarbowej. Wyniki kontroli powinny położyć kres sprawie - stwierdza wiceprzewodniczący.
Obaj radni są przekonani, że sprawa ma podłoże polityczne. - Jeśli Ryszard Lewandowski straci mandat, jego miejsce w Radzie Miasta zajmie Władysław Teter, przeciwnik burmistrza. Można zatem spodziewać się zawirowań z koalicją - mówi Janusz Sochacki.
Jerzy Sałata jest zdania, że przewodniczący nie ma prawa odmówić ujawnienia pisma Urzędu Kontroli Skarbowej. - Ryszard Lewandowski jest osobą publiczną. Takie informacje powinny być jawne - zaznacza mieszkaniec Sandomierza.
Sałata podkreśla, że z wynikami kontroli nie mogą zapoznać się nawet radni. Zapowiada, że skieruje sprawę do sądu.
Z Władysławem Tetrem nie udało nam się skontaktować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?