Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarzuty wobec wiceprzewodniczącego nie potwierdzone

/GOP/
Ryszard Lewandowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Sandomierza
Ryszard Lewandowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Sandomierza
Ryszard Lewandowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Sandomierza nie zataił prawdy w oświadczeniu majątkowym z 2010 roku.

Przewodniczący Janusz Sochacki nie wyklucza, że zwróci się do prokuratury z wnioskiem o sprawdzenie, czy były radny Władysław Teter i przedsiębiorca Jerzy Sałata, autorzy tego zarzutu nie dopuszczają się stalkingu (uporczywego nękania) wobec zastępcy.

Najpierw Władysław Teter i Jerzy Sałata zarzucali Ryszardowi Lewandowskiemu złamanie ustawy o samorządzie gminnym, polegające na łączeniu mandatu z członkostwem w Radzie Nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu. Potem zaś to, że nie ujawnił w oświadczeniu majątkowym pracy w Radzie Nadzorczej Tarnobrzeskich Wodociągów.

- Zgodnie z procedurą, wystąpiłem do Urzędu Kontroli Skarbowej z prośbą o sprawdzenie oświadczenia. Urząd zajął stanowisko w sprawie - informuje Janusz Sochacki.

Wyniki pracy urzędu, mówi przewodniczący, zostały zawarte w piśmie skierowanym do niego i Ryszarda Lewandowskiego. Janusz Sochacki przytacza konkluzję - stwierdzenie, że informacja o podaniu nieprawdy w oświadczeniu majątkowym nie znalazła potwierdzenia w dokumentach.

Przewodniczący zaznacza, że nie może ujawnić treści całego pisma. Z takim wnioskiem zwrócili się do niego Władysław Teter i Jerzy Sałata.

- Pismo zawiera klauzulę tajemnicy skarbowej. Chodzi o tak zwane dane wrażliwe, szczególnie chronione, typu: adresy nieruchomości, wysokość płaconych podatków, majątek żony - wyjaśnia Janusz Sochacki.
Przewodniczący przypomina, że jawne jest oświadczenie majątkowe, z którym można się zapoznać w Biuletynie Informacji Publicznej.

Zdaniem Janusza Sochackiego, działania Jerzego Sałaty i Władysława Tetra noszą znamiona stalkingu.

- Z tego, co wiem, Ryszard Lewandowski czuje się nękany. Jest pomawiany publicznie, wymieniany z imienia i nazwiska na forum internetowym. Po konsultacji z prawnikami podejmę decyzję, czy nie skierować zawiadomienia do prokuratury - zapowiada przewodniczący. - Nie można radnego, osoby wybranej demokratycznie, pracującej dla miasta pomawiać. Uderza to w autorytet całej rady.

Ryszard Lewandowski mówi, że padł ofiarą oszczerstw. - To działanie z niskich pobudek. Cieszę się, że przewodniczący wystąpił do Urzędu Kontroli Skarbowej. Wyniki kontroli powinny położyć kres sprawie - stwierdza wiceprzewodniczący.

Obaj radni są przekonani, że sprawa ma podłoże polityczne. - Jeśli Ryszard Lewandowski straci mandat, jego miejsce w Radzie Miasta zajmie Władysław Teter, przeciwnik burmistrza. Można zatem spodziewać się zawirowań z koalicją - mówi Janusz Sochacki.

Jerzy Sałata jest zdania, że przewodniczący nie ma prawa odmówić ujawnienia pisma Urzędu Kontroli Skarbowej. - Ryszard Lewandowski jest osobą publiczną. Takie informacje powinny być jawne - zaznacza mieszkaniec Sandomierza.
Sałata podkreśla, że z wynikami kontroli nie mogą zapoznać się nawet radni. Zapowiada, że skieruje sprawę do sądu.
Z Władysławem Tetrem nie udało nam się skontaktować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie