"Jestem właścicielem garażu na Bocianku od kilkunastu lat. Od kilku tygodni podczas odwilży woda zalewa podziemne boksy oraz przejazd. Dzieje się tak od czasu wykonania nowego kanału burzowego podczas budowy trasy S-74. Nigdy dotąd woda nie zalewała przejazdu, nawet podczas burz i długotrwałych obfitych opadów deszczu. Dlatego wraz z innymi właścicielami garaży podejrzewamy, że winowajcą jest wykonawca nowego, wadliwego kanału burzowego lub też projektant, który nie wziął pod uwagę, na jakiej głębokości znajduje się kanał pomiędzy garażami. Nowa kanalizacja może być umieszczona wyżej niż ta znajdująca się pomiędzy garażami. Woda zamiast odpływać do Silnicy cofa się do naszych garaży. Powód może być także inny. Podczas budowy uszkodzono odpływ i woda nie ma ujścia. Strach pomyśleć, co się będzie działo jak pojawią się opady deszczu. Woda zaleje samochody i narazi nas na olbrzymie straty" - napisał do nas czytelnik.
Dodaje, że zgłaszał problem do administracji osiedla Bocianek. - Wypompowali wodę i na tym koniec. Nie zajmują się usunięciem przyczyn tego stanu - dodaje.
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Bocianek Eryk Wikoński informuje, że zajął się wyjaśnieniem powodów pojawienia się wody w garażach. - Korespondowaliśmy z wykonawcą budowy ulicy Świętokrzyskiej. Wymiana pism nic nie dała, firma Fart nie czuła się winna. W końcu doszło do spotkania i kierownik budowy przyznał, że mogli się przyczynić do zalewania - tłumaczy. - Obiecali natychmiast ustalić powód i usunąć go.
Kierownik robot z przedsiębiorstwa Fart, Kajetan Żaba-Żabiński przyznaje, że firma zawiniła. - W czasie prac została zatkana jedna ze studzienek odpływowych. Już działa prawidłowo. Woda z garaży i przejścia spłynęła. Sprawdzałem to osobiście. Jeśli pojawi się, choć moim zdaniem nie powinna, to będziemy dalej szukać przyczyn - wyjaśnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?