Renaultem laguną do warsztatu w Kielcach przyjechali dwaj młodzi mężczyźni. 22-latek miał odebrać naprawione BMW. Zapłacił za usługę pięć tysięcy złotych i mężczyźni odjechali swymi samochodami.
-Kilkadziesiąt minut później 27-letni mechanik odebrał telefon od 22-latka. Klient twierdził, że stoi w gminie Miedziana Góra i czeka na lawetę, bo BMW jest uszkodzone. Według naszych ustaleń, gdy mechanik podjechał na miejsce, dwaj mężczyźni zaatakowali go i odebrali mu cztery tysiące złotych. Potem odjechali BMW i laguną w kierunku Łodzi - opowiada Krzysztof Gaca z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Policjanci zaczęli poszukiwania 22- i 23-latka podejrzanych o rozbój. Ustalili, że mężczyźni znajdują się w Płocku. Pod koniec ubiegłego tygodnia obaj zostali zatrzymani. Objęto ich dozorami, mają też wpłacić po 1,5 tysiąca złotych poręczenia majątkowego. Może im grozić nawet po 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?