Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawalski: - Półmaraton Świętokrzyski to jest marka

Dorota Kułaga
Włodzimierz Zawalski  jest zadowolony z tego, że w XXIV Półmaratonie Świętokrzyskim wystartowali znani zawodnicy.
Włodzimierz Zawalski jest zadowolony z tego, że w XXIV Półmaratonie Świętokrzyskim wystartowali znani zawodnicy. Dorota Kułaga
XXIV Międzynarodowy Półmaraton Świętokrzyski imienia redaktora Mieczysława Kalety miał mocną obsadę. Wystartowali znani zawodnicy z Kenii i Ukrainy, z którymi walkę starali się nawiązać Polacy. Jednak to obcokrajowcy - zgodnie z oczekiwaniami - byli górą w tej imprezie. Mocna obsada i dobra organizacja to zasługa Włodzimierza Zawalskiego, inicjatora i organizatora tego półmaratonu. Dodajmy, że start był Małogoszczu, meta w Krasocinie.

Obsada po raz kolejny dopisała, mimo że przyjechał tylko jeden Ukrainiec, a zgłoszonych było kilkunastu.

Tak. Zapowiadało się na to, że będą to nieoficjalne mistrzostwa Ukrainy. Przyjechał jednak tylko Mykhailo Iveruk, który nawiązał walkę z Kenij-czykami, zajmując trzecie miejsce. Ale było czterech mocnych Keniczyków - Henry Kemboi, Wycliffe Biwot, Kiprono Too i Moses Kibire. Myślę, że niejeden organizator dużego maratonu, czy półmaratonu życzyłby sobie takiej obsady. Cieszy też to, że po raz kolejny przyjechali czołowi polscy zawodnicy na wózkach.

Ciężko jest przekonać dobrych zawodników do startu w tym półmaratonie?

Nie. Po pierwsze ten półmaraton ma już swoją markę. Znany jest nie tylko w naszym kraju, bo chętnie przyjeżdżają do nas obcokrajowcy. Jeżeli chodzi o poziom nagród, to też jest na dobrym poziomie. Dla przykładu w biegu głównym za trzy pierwsze miejsca nagrody wynoszą odpowiednio 1500, 1200 i 800 złotych, a nagrody są do szóstej lokaty. Są także nagrody dla kobiet i w po-szczególnych kategoriach - 200, 1500 i 100 złotych. Powiem nieskromnie, że wszyscy chwalą też sobie atmosferę, która panuje na tym biegu. To również zasługa kibiców, czyli mieszkańców powiatu jędrzejowskiego i wło-szczowskiego, którzy dopingują na trasie, wspierają naszych zawodników. Ukrainiec Iveruk, który przyjechał do nas z synem, powiedział, że nie wyobraża sobie, żeby nie odbyła się 25. edycja półmaratonu i żeby on nie przyjechał.

A jest takie zagrożenie?

Jest. Ten półmaraton to jest moje „dziecko”, jestem z nim bardzo związany. Ale przygotowanie tej imprezy kosztuje mnie mnóstwo wysiłku. Moja psychika mówi „nie”. Jednoosobowo ciężko będzie zrobić kolejny półmaraton na takim poziomie. Z mojej strony to jest niemożliwe. Oczywiście, chciałbym, żeby ta impreza była zawsze, ale ja wiecznie żył nie będę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie