Zegar zepsuł się ze starości wraz z nadejściem zimy w ubiegłym roku. Dyrektor Halina Kurtyka zarządzająca krakowskim oddziałem spółki Dworce SA zapowiedziała rychłą wymianę zegara na nowy, ale ta wcale nie nastąpiła szybko. Powodem były oczywiście pieniądze, bo zegar podobny do tego, który działał przez lata kosztuje ok. 20 tys.
- Nie ma sensu inwestowanie takich pieniędzy w dworzec, który i tak ma być remontowany - wyjaśnia dyrektor Kurtyka. - Dlatego zdecydowaliśmy się zamontować zegar tylko od strony ul. Sienkiewicza, jego koszt to 3 tys.
Zegar ma tarczę o średnicy 1 metra i zawisł nad wejściem do budynku dworca.
Przypomnijmy, że dyrektor stara się o wprowadzenie przebudowy kieleckiego dworca do planów inwestycyjnych PKP na 2014. Przygotowuje projekt inwestycji, który ma wykazać, że remontowanie budynku jest zbyt kosztowne i lepiej wybudować nowy. Zainteresowania udziałem w inwestycji, która objęłaby również przebudowę placu przed dworcem wykazał Urząd Miasta i Urząd Marszałkowski. Do podpisania porozumienia w tej sprawie potrzebna jest jeszcze zgoda kolei. - Czekam na decyzję szefów i mam nadzieję, że zapadnie ona lada moment - mówi dyrektor.- Wtedy wspólnie ogłosimy konkurs na opracowanie koncepcji.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?