Idea zawieszonej kawy narodziła się we Włoszech. Zwyczaj, który nazywa się caffe sospeso przyjmuje się już w Polsce. Akcja polega na tym, że w kawiarni kupujemy dwie kawy - jedna dla siebie, a drugą "zawiesza się" dla nieznajomego, który zajrzy do kawiarni później. Kelner zaznacza na tablicy, ile kaw zostało "zawieszonych" i klient, który przychodzi później do kawiarni, może taką kawę odebrać za darmo.
Oprócz kawy można też "zawiesić" na przykład herbatę, ciastko czy sałatkę. Wszystko zależy od oferty lokalu, który przyłączył się do akcji propagującej bezinteresowne, ludzkie gesty. Dla "częstującego" to dobry uczynek, a dla nieznajomego, który skorzysta z zawieszonej kawy to darmowy poczęstunek.
"Zawieszona kawa" sprawdziła się między innymi w Neapolu, Florencji, Pradze, Lwowie, Kijowie, Odessie oraz w Moskwie. I już zaczyna sprawdzać się w kawiarniach warszawskich i krakowskich.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
