Chrobrzanie przed tym pojedynkiem przegrali identycznie dwa ostatnie spotkania. Identycznie, bo – pomijając wyniki, a więc dwukrotnie 2:3 – w obu prowadzili najpierw 1:0, a potem 2:1, by schodzić z boiska pokonanymi. Dlatego jechali do Solca-Zdroju z mocnym postanowieniem poprawy.
Przeciwnik wydawał się idealnym do przełamania. Zajmował w tabeli ostatnie, jedenaste miejsce z zerowym dorobkiem punktowym, więc można było zakładać, iż nie przeszkodzi zbytnio Strzelcowi w uzyskaniu dobrego rezultatu. I tak się stało. Od samego początku nasi gracze zdecydowanie przeważali raz po raz tworząc sobie dogodne sytuacje. Niestety, na początku szwankowała skuteczność. Dopiero w 34 minucie dał przykład kapitan – Adam Krupa jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Potem gole dla chrobrzan zdobywali Damian Musiał (40 minuta), Piotr Ciba (48), ponownie Krupa (59), Rafał Szczęśniak (84) i Paweł Prucnal (87). Bramka dla Vitalpolu padła w 66 minucie.
Spotkanie w Solcu-Zdroju było dla naszej drużyny dosyć łatwym i przyjemnym, które pozwoliło jej poprawić bilans bramkowy. Wynosi on teraz 19 strzelonych i 21 straconych. Strzelec ma 10 punktów i zajmuje po 9 pojedynkach 6 miejsce.
W niedzielę, 29 października, w ostatnim meczu w rundzie jesiennej, nasi piłkarze zagrają u siebie z LKS-em Bolmin. Mecz o godzinie 13.
ZOBACZ TEŻ: Radość po meczu Zagłębie - Korona
Dostawca: echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?