- Filipowi na początku meczu skręciło się kolano. Właściwie już wtedy „Kasa” (Sławomir Szmal – przyp. red.) powinien wejść do bramki, ale on bardzo chciał grać. Jeszcze nie wiemy, na ile ta kontuzja jest poważna, wykażą to dopiero badania – mówi dla internetowej strony kieleckiego klubu drugi trener PGE VIVE, Tomasz Strząbała.
Przed kielczanami wtorkowy mecz PGNiG Superligi w Elblągu z Meblami Wójcik (godzina 20.15), a w najbliższą niedzielę o godzinie 15 bardzo ciężki mecz Ligi Mistrzów z SG Flensburg-Handewitt w Hali Legionów. Gdyby Ivić musiał pauzować, zastąpiłby go niespełna 16-letni Miłosz Wałach, który w sumie zagrał tylko około 20 minut w PGNiG Superlidze.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?