Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Małkowski: Mamy dobrą zaliczkę

Elżbieta ŚWIĘCKA
Zbigniew Małkowski jest zadowolony ze startu Korony w sezonie 2011/2012.
Zbigniew Małkowski jest zadowolony ze startu Korony w sezonie 2011/2012. fot. Sławomir Stachura
Po poniedziałkowym remisie 2:2 z Ruchem Chorzów, piłkarze Korony Kielce mogą czuć pewien niedosyt, bo trzy punkty były na wyciągnięcie ręki. Zbigniew Małkowski, bramkarz kieleckiej drużyny, nie narzeka, bo cztery punkty po dwóch kolejkach uważa za niezły wynik.

Elżbieta Święcka: *Trener Ojrzyński powiedział, że jesteście niezadowoleni ze swojej gry. Musiałeś dwa razy wyciągać piłkę z siatki, ale przez większą część spotkania nie miałeś dużo pracy. Remis wydaje się sprawiedliwy.
Zbigniew Małkowski: - Była szansa, żeby zawalczyć o pozycję lidera, ale z niej nie skorzystaliśmy. Mamy na pewno nad czym pracować na treningach przez najbliższe dni. Przed następnym, wyjazdowym meczem (z Jagiellonią Białystok w najbliższą sobotę - przyp. red.) jest sporo do poprawienia. Zakładaliśmy sobie wcześniej, że nie stracimy gola, ale popełniliśmy zbyt dużo prostych błędów w obronie. Z drugiej strony są też pozytywy. Pokazaliśmy, że potrafimy się zmobilizować i szybko reagować na stracone bramki. Mecz mógł się kibicom podobać, szczególnie pierwsza połowa, bo dużo się działo. Początek drugiej połowy też był emocjonujący, stworzyliśmy dużo sytuacji, których jednak nie wykorzystaliśmy.

*Aura raczej nie pomagała, cały czas padało…
- Fakt, warunki były nie najlepsze. Pogoda praktycznie przez całe spotkanie była typowo "wyspiarska", ale ja do takiej akurat jestem przyzwyczajony.

*Jednak na skuteczność chyba nie można narzekać?
- W dwóch meczach strzeliliśmy cztery bramki, więc nie jest źle. W spotkaniu z Ruchem, chociaż nie mieliśmy wielu klarownych sytuacji, zdobyliśmy bramki. Fajnie by było do tego zagrać "na zero z tyłu", ale nie zawsze się to udaje.

*Cztery punkty po dwóch kolejkach to dobry wynik?
- To na pewno jest dobra zaliczka. Nieźle ułożył nam się początek sezonu. Do tej pory było tak, że po inauguracyjnym, wygranym meczu przychodził następny, w którym Korona przegrywała. Teraz ambitnie i z determinacją powalczyliśmy w dwóch pierwszych meczach i mamy cztery punkty. Już myślimy o następnym spotkaniu z Jagiellonią. Nastawienie na ten mecz mamy bojowe. Dobrze wiemy, że każdy punkt musimy wybiegać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie