Podczas swojej poprzedniej wizyty w Ostrowcu, uczył Pan jak wdrażać budżet obywatelski. Co zmieniło się w Polsce w momencie, gdy coraz więcej samorządów podejmuje tę inicjatywę?
Tę inicjatywę rozwijamy w Polsce od niemalże dziesięciu lat. W tych miejscach, gdzie budżet obywatelski stał się tradycją, na pewno następuje pewna refleksja. Widać bardzo wyraźnie jego zalety, ale pojawiają się także wady. Na przykład „kolonizacja” budżetu przez pewnie zorganizowane grupy, które odbierają pojedynczym mieszkańcom inicjatywę.
Co robić, aby unikać tego typu błędów?
Warto rozmawiać o budżecie w kontekście zadań, które finansują te środki. W wielu miejscach przeznaczone są sfinansowanie inwestycji remontowych w obiektach użyteczności publicznej typu szkoła. Moim zdaniem to pomyłka.
Dlaczego? Co ta pomyłka będzie powodowała?
W takich sytuacjach indywidualni mieszkańcy porzucają swoje pomysły widząc, że nie przebiją się przez większą grupę forsującą własne idee. W przypadku inwestycji, które powinny być finansowane po prostu z budżetu samorządu, nie będą widzieli bezpośredniego związku między ich inicjatywą a ostatecznym efektem. To warunek, by budżet obywatelski był wykorzystywany w miejscach publicznie dostępnych.
Jak ocenia Pan w tym zakresie nasze miasto?
Cieszę się, że Ostrowiec realizuje już po raz drugi tę ideę. Ważne tylko, by mieć ciągłość refleksji i obserwacji. Od tego bowiem, na ile ludzie uznają ten budżet za swój i będą się angażować, zależy sukces całego przedsięwzięcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
