Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Ziobro i Jacek Włosowicz spotkali się z mieszkańcami staszowskiego

Agnieszka Kuraś
Agnieszka Kuraś
Były minister sprawiedliwości, były europoseł z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego oraz prezes Solidarnej Polski - Zbigniew Ziobro spotkał się z mieszkańcami Staszowa, Osieka i Łubnic.

Zbigniew Ziobro jest kandydatem do Sejmu z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości w regionie świętokrzyskim.

Razem z prezesem Solidarnej Polski na spotkanie z mieszkańcami powiatu staszowskiego przyjechał były europoseł Jacek Włosowicz, który pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości zawalczy o mandat senatora w okręgu południowo-zachodnim, oraz Tomasz Zbróg i Jakub Osajda, którzy z listy Prawa i Sprawiedliwości startują do Sejmu. 32-letni Tomasz Zbróg był radnym Rady Powiatu Kieleckiego. Był także asystentem europosła Jacka Włosowicza. Z kolei 24-letni student prawa - Jakub Osajda, jest jednym z najmłodszych kandydatów na listach do Sejmu.

Kandydaci w Staszowie przekonywali, że głos oddany na nich w październikowych wyborach nie będzie głosem straconym.
- W parlamencie chciałbym odważnie i skutecznie pracować dla rozwoju gospodarczego regionu świętokrzyskiego oraz tworzyć prawo sprawiedliwe dla wszystkich obywateli - obiecywał Osajada. Jego starszy kolega Tomasz Zbróg reklamując własną osobę, skupił się natomiast na bolączkach regionu świętokrzyskiego. Zapewniał, że będzie robił wszystko, by nasz region przestał odbiegać od innych, a młodzi ludzie przestali z niego „uciekać”, bo tu czeka ich przyszłość.

Podczas spotkania w Staszowie z publiczności padło pytanie do Zbigniewa Ziobry, gdzie na listach Prawa i Sprawiedliwości są kadydaci ze Staszowa i co stało sięz kandydaturą Pawła Krakowiaka, który został usunięty z listy do Sejmu.

- Staszów w tej chwili nie ma swojego reprezentanta na liście. Myśmy chcieli żeby go miał, zgłosiliśmy pana Pawła, uważaliśmy, że był dobrym kandydatem. Jednak ostatnie słowo należało do władz Prawa i Sprawiedliwości. Może bano się pana Pawła, może to jego autorytet i szacunek wśród lokalnej społeczności i duże szanse na zdobycie wielu głosów, czasami i takie względy mają miejsce.(...)Historia się na tych wyborach nie kończy. Pana Pawła nie udało się umieścic na liście, ale w przyszłości mamy nadzieję, że nasze akcje wzrosną w ramach tej koalicji i będziemy skuteczniejsi w tym zakresie. Była bitwa stoczona o kandydata ze Staszowa, no ale nie była to nasza decyzja, musicie państwo zapytać władze PiS-u, dlaczego tak się stało. My w żadnym razie nie straciliśmy zaufania do pana Pawła, przeciwnie mamy do niego duży szacunek, do jego dziłalności, która wykracza daleko poza powiat staszowski, bo przecież jest człowiekeim, który zajmuje się przybliżaniem historii poprzez rekonstrukcje i to jest bardzo szlachetna działalność, którą należy sznować i cenić z wielu względów - tłumaczył Zbigniew Ziobro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie