Zbigniew Ziobro odwiedził Kielce. Obiecał, że zajmie się "aferą wekslową"

Przypomnijmy. W kwietniu 2011 roku Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych od Ministerstwa Skarbu Państwa za nieco ponad 108 milionów złotych kupiły Surowce Skalne Wschód, spółka-córka Dolnośląskich Surowców Skalnych. Nowy inwestor zobowiązał się do przeprowadzenia w przedsiębiorstwie w ciągu dwóch lat inwestycji za 15 milionów złotych. Zamiast tego nabył nieprzydatny dla rozwoju kopalni sprzęt, na przykład wytwórnię mas bitumicznych czy samochody, które pracowały dla Dolnośląskich Surowców Skalnych. Spółka od chwili przejęcia miała być systematycznie zadłużana, co doprowadziło do ogłoszenia w kwietniu 2012 roku upadłości.

- Jako były minister sprawiedliwości i prokurator generalny chcę mieć pewność, że ta sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan - mówił Ziobro. Wyjaśniał, że przedsiębiorstwo rozwijało się znakomicie "dopóki nie wpadło w ręce decydentów z Platformy Obywatelskiej". - Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że w tej sprawie maczali ręce politycy. Będziemy starać się o powołanie komisji śledczej, która wyjaśni tę sprawę.

Europoseł zamierza zająć się także "aferą wekslową". Wielu mieszkańców regionu świętokrzyskiego dostało wezwania do wykupu weksli sprzed lat, za kwoty kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wszyscy twierdzą, że spłacili kredyty, które zaciągali, nie odebrali jedynie weksla, który stanowił zabezpieczenie spłaty. - Mamy do czynienia z próbą wyłudzenia pieniędzy od nikomu nic niewinnych ludzi - mówił Ziobro Poinformował, że zamierza zwrócić się z wnioskiem do prokuratora generalnego, aby sprawę, którą obecnie prowadzi prokuratura w Skarżysku - Kamiennej przejęła prokuratura generalna.