Zbliża się 100-lecie opatowskiego Liceum imienia Bartosza Głowackiego

ZOBACZ TAKŻE: 60SekundBiznesu - o sponsoringu w piłce nożnej

(Źródło:vivi24)

Dwunastu założycieli

Już na wiecu, który odbył się w Opatowie 3 maja 1916 roku, mieszkańcy miasta i okolicy wysunęli postulat zakładania na wsiach szkół podstawowych oraz utworzenia szkoły średniej dla dzieci chłopskich. W tym celu, 28 maja 1917 roku zawiązał się w Opatowie Komitet Włościański Ziemi Opatowskiej. 15 września 1917 roku odbyło się uroczyste otwarcie i poświęcenie szkoły, której pełna nazwa brzmiała Gimnazjum Realne i Koedukacyjne imienia Bartosza Głowackiego w Opatowie. Pierwsze składki na naukę dzieci zapłaciło dwunastu włościan, którzy odtąd są uznawani za ojców założycieli placówki. Pierwszym jej dyrektorem został Stanisław Kossowski, po nim Jan Słomka. Szkoła rozpoczęła działalność w wynajętym domu na rogu ulic Wąworko-wskiej i Ożarowskiej. W 1934 roku utworzonotam pierwsze klasy licealne.

Trudna historia ...
Dzieje liceum w Opatowie, jak każdej szkoły obfitują w sytuacje trudne, zabawne i chwalebne. Do tych pierwszych należą bez wątpienia czasy okupacji hitlerowskiej. „Głowackiego” zamknęli Niemcy w 1939 roku. Został ponownie uruchomiony, jako podrzędna szkoła handlowa, najpierw cztero-, później dwuklasowa. Na sam koniec wojny Niemcy przekształcili parter budynku w... stajnię. Jednak trzeba pamiętać, że środowisko lokalne skupione wokół „Głowackiego” było przez cały ten czas ośrodkiem tajnego nauczania. Trudny był też okres stalinowski. W skutek niesłusznych oskarżeń wysuwanych przez władze powiatowe, odejść ze stanowiska dyrektora musiał zasłużony w czasie wojny Edward Bondera. Zrehabilitowano go w 1958 roku.

... i zabawne anegdoty

Lecz absolwenci „Głowackiego” pamiętają przede wszystim szczęśliwe chwile, jakie mogli spędzić w murach szkoły. Stuletnia historia liceum obfituje w zabawne historie. Przypomnijmy tylko jedną, związaną z polonistą Władysławem Czerskim, popularnie zwanym „Władeczkiem”, który był postrachem uczniów w latach 60. Jak głosi anegdota, podczas jednej z lekcji , uczeń wywołany do tablicy, chcąc zyskać na czasie, dwukrotnie powtórzył zadane pytanie. W tym momencie za oknem rozległ się... ryk osła. - Siadaj, skoro nawet kolega nie zdołał ci pomóc - skwitował ze spokojem srogi nauczyciel.

Wielu sławnych absolwentów

Przez wszystkie lata swojego istnienia szkoła zasłynęła z niezwykłych osiągnięć. W jej kronikach znajdują się wzmianki o kilkudziesięciu laureatach i finalistach ogólnopolskich olimpiad przedmiotowych. Jej uczniowie wygrywali także wiele zawodów sportowych. Do szkoły uczęszczało dużo znanych ludzi. Byli to między innymi Paweł Jasienica, słynny historyk, piszący książki, które weszły do klasyki literatury historiograficznej w kraju. W „Głowackim” uczył się także Władysław Baka, były członek Rady Ministrów i dwukrotny prezes Narodowego Banku Polskiego. Jego podpisy oglądaliśmy między innymi na banknotach 50 tysięcy i 100 tysięcy złotych. Uczniami „Głowackiego” byli także Kazimierz Kotowski, starosta opatowski i poseł na sejm VIII kadencji, Paweł Dominik, pracownik naukowy University of California w San Francisco, Witold Podkówka, profesor zwyczajny doktor habilitowany inżynier zootechnik i członek Polskiej Akademii Nauk, oraz Tomasz Religa, ceniony chemik, profesor University of Oxford i wielu innych zacnych ludzi.

Obchody już trwają

Obchody 100-lecia szkoły rozpoczęły się już w środę 20 września, Młodzież z liceum imienia Głowackiego posadziła przed budynkiem liceum symboliczne dwanaście jodeł na cześć dwunastu założycieli szkoły. Z kolei w sobotę, 23 września, o godzinie 8.30, rozpoczną się główne uroczystości w siedzibie placówki, z przerwą na mszę świętą o godzinie 10 w klasztorze Ojców Bernardynów. Na godzinę 12, w szkole, zaplanowano referaty okolicznościowe, wystąpienia zaproszonych gości i program artystyczny. O 14 wszyscy zjedzą objad, a na 15.30 przewidziano spotkania absolwentów w salach lekcyjnych. Zwieńczeniem stulecia będzie wielki Bal Absolwenta, w restauracji Biała Perła przy ulicy Tadeusza Kościuszki 27 A o godzinie 18. a ą