Około godziny 10.30 jadąc w kierunku Kielc we wsi Przełom na pograniczu powiatów koneckiego i kieleckiego prowadzący fiata nagle skręcił w lewo by wjechać w boczną drogę. Nie wiadomo jeszcze czy nie widział nadjeżdżającego z przeciwka mercedesa, czy sądził, że przed nim zdąży. Nie zdążył! Samochody zderzyły się z ogromną siłą i odbiły od siebie. - Jechałam za seicento i widziałam jak wszystko fruwało w powietrzu - opowiadała później kobieta z terenowego chryslera, który też został uszkodzony przez jakiś oderwany element z jednego z samochodów.
Zaraz po wypadku strażacy wydobyli z fiata zakleszczonego w nim 51-letniego kierowcę. Prowadzącego mercedesa 22-letniego mężczyznę też odtransportowano do szpitala. W akcji uczestniczył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Kielc.
Służby, które przyjechały na miejsce zastały teren w obrębie skrzyżowania jak po bitwie. Wyrwany z fiata silnik ze skrzynią biegów leżał kilkadziesiąt metrów od auta, inne elementy skrzyni i karoserii po drugiej stronie drogi, tam też dogorywał ptak uderzony zapewne przez jedno z aut w momencie wypadku. Fiat zwisał z jezdni przodem do rowu, porozbijany ze wszystkich stron mercedes stał w polu.
Ruch na trasie w tym miejscu przez parę godzin odbywał się w tym miejscu wahadłowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?