Zdobądź bilet na film

Obejrzeć będzie można: "Artur i Minimki", "Ghost Rider", "Grbavica", "Madeinusa".
Sami sobie wybierzecie film i godzinę projekcji. Dwie pierwsze osoby, które zadzwonią od 12.30 do 13.00 dostaną bilety!

Artur i Minimki to bajka o chłopcu, któremu zły przedsiębiorca chce zabrać dom babci, w którym spędza wakacje. Nie może liczyć na rodziców, bo są daleko. Jego pies, Alfred, chociaż bardzo by chciał, też niewiele może zrobić. Dziesięciolatkowi pozostaje czarodziejska księga dziadka...

Ghost Rider to piekielny łowca zbuntowanych demonów. Dawno temu zawarł pakt z diabłem, który teraz upomina się o swą własność i zmusza motocyklistę Johnny'ego Blaze'a do wykonywania jego poleceń. Ghost Rider wykorzystuje klątwę oraz swoją nadprzyrodzoną moc, aby chronić niewinnych przed złem. "To jeden z najbardziej niezwykłych mitów komiksowego świata" mówi Nicolas Cage.
Grbavica to historia Esmy samotnie wychowującej 12- letnią córkę Sarę. Nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby akcja nie rozgrywała się w dzielnicy Sarajewa, Grbawicy, która nadal nie podniosła się jeszcze ze zniszczeń wojennych. Esma z braku kasy musi pracować jako kelnerka w klubie nocnym. Sara coraz bardziej pozostawiona sama sobie, zaprzyjaźnia się z chłopcem, którego bardzo interesuje chlubna śmierć jej ojca. Wychodzą do wierzchu pewne niedomówienia...

Madeinusa to nastoletnia mieszkanka indiańskiej wioski, ukrytej w peruwiańskich Andach. Panują tu zupełnie odmienne i często zaskakujące zwyczaje. Od Wielkiego Piątku, kiedy Jezus umiera na krzyżu, aż do Niedzieli Zmartwychwstania, każdy z mieszkańców może robić to, na co ma ochotę. Przez trzy "święte dni" Bóg nie żyje, nic nie widzi, więc grzech nie istnieje. Rozpoczyna się orgia pijaństwa, rozwiązłości, ale i religijnej dewocji. Ojciec Madeinusy pożąda swojej pięknej córki, lecz dotychczas powstrzymywał go strach przed karą boską. Niecierpliwie czeka na początek świąt, by bezkarnie dać upust swoim żądzom. W przeddzień świąt do wioski przyjeżdża niebieskooki chłopak z Limy, którego Madeinusa bierze za swojego Zbawiciela. Gringo, nie ma pojęcia o miejscowych obyczajach, traktuje Indian z wyższością, co w zaskakującym finale opowieści okaże się dla niego zgubne.