Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrój Busko-Zdrój - awans jest blisko

Dorota KUŁAGA [email protected]
Artur Jagodziński ze Zdrojem Busko-Zdrój jest bliski awansu do klasy okręgowej. Jego zespół jest liderem drugiej grupy A klasy.
Artur Jagodziński ze Zdrojem Busko-Zdrój jest bliski awansu do klasy okręgowej. Jego zespół jest liderem drugiej grupy A klasy. Fot. Kamil Markiewicz
Piłkarze Zdroju Busko-Zdrój bardzo dobrze radzą sobie w drugiej grupie A klasy. Podopieczni trenera Artura Jagodzińskiego mają już na koncie 41 punktów i są coraz bliżej awansu do klasy okręgowej.

Artur Jagodziński

Artur Jagodziński

Urodził się 21 czerwca 1964 roku w Kielcach. Żona Ewa, synowie Wojciech, który gra w Zenicie Chmielnik i Maciej. Pracował w Koronie Kielce - był prezesem, prowadził grupy młodzieżowe, zdobył cztery tytuły mistrza województwa. Później prowadził seniorów Skały Tumlin, MKS Stąporków, z niego trafił do Zdroju Busko - Zdrój. Wolny czas najchętniej spędza z wnuczkiem Filipem.

W dwóch meczach w rundzie wiosennej Zdrój wywalczył sześć punktów - wygrał na wyjeździe ze Zrywem Zbigniewice 4:1 i u siebie z Zorzą Tempo Pacanów 1:0. Po rozegraniu piętnastu kolejek Zdrój jest liderem - na koncie ma 41 punktów. W niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Piastem Osiek, początek spotkania o godzinie 15.

Dorota Kułaga: * Początek rundy macie udany.
Artur Jagodziński: -Tak, dwa mecze, dwa zwycięstwa. Tak planowaliśmy i tak też się stało.

* Pewnie zmierzacie do klasy okręgowej.
- Takie było założenie przed sezonem. Zresztą o ten awans Busko otarło się w ubiegłym sezonie, ale zabrakło jednego punktu. Teraz jesteśmy liderem, dwie drużyny wywalczą awans. A nad trzecim zespołem mamy trzynaście punktów przewagi, to duża zaliczka. Chcemy dalej wygrywać, żeby jak najszybciej zapewnić sobie awans.

* Mieliście mocną kadrę, a w przerwie zimowej udało wam się jeszcze wzmocnić zespół.
- Łukasz Wójcicki w bramce zastąpił Rafała Wojtachę, dobrze sobie radzi. Przyszedł też Wiesiek Francuz, który jest doświadczonym zawodnikiem. Mieszka w Busku, można powiedzieć, że to również jest znaczące wzmocnienie.

* Busko na pewno zasługuje na wyższą ligę.
- Zgadza się. Przychodząc 3,5 roku temu do pracy z juniorami w tym klubie uważałem, że zespół trzeba oprzeć na wychowankach i można powiedzieć, że poza Łukaszem Wójcicikim wszyscy zawodnicy są z Buska lub okolic. Ten kierunek trzeba utrzymać.

* A jak to się stało, że pan - kielczanin trafił do Buska?
- Dostałem propozycję bodajże od prezesa Palusińskiego. Szybko doszliśmy do porozumienia. Lubię pracować z młodzieżą. A przejmując pierwszy zespół, wierzyłem w umiejętności tych zawodników. Może trochę zawodziła taktyka, nad nią pracujemy i przynosi to efekty.

* Od lat udziela się pan w piłce, a co najchętniej porabia pan w wolnych chwilach?
- Pracuję w agencji reklamowej. Od czasu do czasu zajmuje się czteroletnim wnuczkiem Filipem, synem Wojtka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie