Zdrój wiceliderem tabeli, Czarni nadal w kryzysie. Wyniki czwartej ligi

Czarni Połaniec - Zdrój Busko-Zdrój 1:3 (0:3)
Bramki: 0:1 Mateusz Janiec 30, 0:2 Krystian Zaręba 35, 0:3 Mateusz Dziubek 42, 1:3 Piotr Mazurkiewicz 74 z karnego.
Czarni: Dydo - Strojny, Załucki, Witek, Krępa - Meszek, Mazurkiewicz, Ryguła (68, Muniak), Skiba - Wolan, Kamiński.
Zdrój: K. Majcherczyk - Radwański, Styczyński, Kula - Żuchowicz (85. Ciepliński), Sztuk, Imiela, Zawadzki - M. Janiec (68. A. Dziubek), M. Dziubek (75. Dulak), Zaręba.
Sędziował: Andrzej Śliwa.

Czarni ponieśli trzecią porażkę z rzędu. - Do momentu utraty pierwszej bramki nie byliśmy gorszym zespołem. Potem, w krótkim odstępie czasu pozwoliliśmy sobie wbić jeszcze dwa gole. Po przerwie próbowaliśmy jeszcze powalczyć - mówił Tomasz Kiciński, szkoleniowiec gospodarzy.

- Ozdobą spotkania były piękne gole Mateusza Jańca i Krystiana Zaręby. O naszym triumfie zadecydował ostatni kwadrans pierwszej części meczu - wspominał Ireneusz Pietrzykowski, trener Zdroju.

ŁKS Georyt Łagów - Alit Ożarów 3:2 (1:0) **Bramki: 1:0 Kamil Jaskuła 43, 2:0 Dominik Świątek 60, 2:1 Michał Hołody 75, 2:2 Michał Kamiński 82 z karnego, 3:2 Karol Mojecki 89. ŁKS: Shram - Kowalski (80. T. Pustuła), Basag, Jaworek, Bujakowski - Stachura, Bęben, Piotrowicz, Świątek (62. Stępnik) - Mojecki, Jaskuła (90. Kołodziej). Alit: Waleryś - A. Ziółkowski, Skrobisz, Król, Gruszka - Cholewiński, P. Czerwonka (60. K. Ziółkowski), Kamiński, Wójtowicz - Mażysz (85. Frańczak), Hołody. Sędziował:** Jakub Pieron.

- Wprawdzie przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swą korzyść dopiero w końcówce, ale było ono zasłużone - powiedział Paweł Jaworek, grający szkoleniowiec łagowian.

- Warunki były identyczne dla obu zespołów, ale gra na takiej płycie to jeden wielki chaos i przypadek - ocenił z kolei Piotr Chorab, trener Alitu.

W tabeli: 1. Wisła Sandomierz - 39 punktów, 2. Zdrój Busko-Zdrój - 36, 4. ŁKS Georyt Łagów - 29, 6. Czarni Połaniec - 28, 11. Alit Ożarów - 22, 18. Sparta Kazimierza Wielka - 7.

Sport Echo Dnia