Zdrowie pięcioraczków najważniejsze

Zaoferowano dla nich specjalistyczną opiekę szpitalną i indywidualną pomoc pediatry w razie potrzeby.

Włodzimierz Wielgus, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Dziecięcego w Kielcach, poinformował ojca Piotra Szymkiewicza o tym, że szpital chciałby objąć dzieci specjalistyczną opieką szpitalną. - Zdaję sobie sprawę z tego, że urodziny pięciorga dzieci to wielkie szczęście, ale jednocześnie sporo kłopotów - mówi dyrektor Wielgus. - A pojawią się one po przyjściu ze szpitala do domu. W przypadku wcześniaków problemy zdrowotne są nieuniknione, dlatego chcielibyśmy oszczędzić rodzicom dodatkowych kłopotów.

Vive pomaga maluchom

Vive pomaga maluchom

Akcję pomocy dla pięcioraczków poprze kielecka piłka ręczna. Przed dzisiejszym meczem ekstraklasy pomiędzy Vive Kielce a Zagłębiem Lubin (początek o godzinie 20) przed halą przy ulicy Bocznej będą sprzedawane żółte koszulki (to jeden z kolorów klubowych Vive) w cenie jedynych 4 złotych. Całkowity dochód ze sprzedaży t-shirtów będzie przeznaczony dla rodziny Szymkiewiczów. Dodatkowo przed i w trakcie meczu hostessy będą zbierały pieniądze do skarbonek. Akcję organizuje fundacja Vive - Serce Dzieciom. - Już sprzedaliśmy 700 koszulek, przed meczem zamierzamy rozprowadzić kolejne 800 - mówi prezes Vive, Bertus Servaas.

Oprócz tego dyrektor Włodzimierz Wielgus złożył wniosek w Urzędzie Miasta, aby zorganizować nadzwyczajne posiedzenie Komisji Rodziny i Zdrowia poświęcone w całości problemom i pomocy dla pięcioraczków. Poprosił też państwa Szymkiewiczów, aby sporządzili listę najpotrzebniejszych rzeczy.

Mariusz Goraj, przewodniczący komisji powiedział, że już zapoznał się z wnioskiem i uważa, że pomoc dla tej rodziny jest niezbędna. - Na najbliższe nasze posiedzenie w przyszłym tygodniu prawdopodobnie zaprosimy prezydenta Wojciecha Lubawskiego, aby zreferował, co miasto chce konkretnie zrobić dla tej rodziny - mówi przewodniczący. Również we własnym gronie zastanowimy się, jak ta pomoc mogłaby wyglądać.

Z takiego gestu bardzo zadowolona jest mama pięcioraczków Paulina Szymkiewicz. - Zdrowie córek jest dla mnie najważniejsze, dlatego bardzo się cieszę, że na taką opiekę po przyjeździe, jak wszystko dobrze się ułoży, będziemy mogli w Kielcach liczyć. Dostanie się do dobrego lekarza wiąże się z wieloma stresami, a tak zostaną nam one zaoszczędzone.