Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeljko Musa: - Gorenje to trudny rywal

Paweł KOTWICA [email protected]
Żeljko Musa zagra w sobotę przeciwko zespołowi, w którym grał jeszcze kilka miesięcy temu.
Żeljko Musa zagra w sobotę przeciwko zespołowi, w którym grał jeszcze kilka miesięcy temu. Fot. Sławomir Stachura
Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce w sobotę o godzinie 17 w Hali Legionów grają mecz Ligi Mistrzów z Gorenje Velenje.

Żeljko Musa

Żeljko Musa

Piłkarz ręczny Vive Targi Kielce i reprezentacji Chorwacji. Gra na pozycji obrotowego. Urodził się 8 stycznia 1986 roku w Mostarze (obecnie Bośnia i Hercegowina). Grał w klubach Croatia Osiguranje Zagrzeb, Izvidac Ljubuski (Bośnia i hercegowina), Croatia Osiguranje, Trimo Trebnje (Słowenia), Gorenje Velenje (Słowenia) i od lutego 2012 w Vive Targi Kielce. Jest wicemistrzem Europy z 2010 i brązowym medalistą mistrzostw Europy z 2012 roku. Z Vive Targi Kielce zdobył mistrzostwo i puchar kraju (2012).

Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce w sobotę o godzinie 17 w Hali Legionów grają mecz trzeciej kolejki Ligi Mistrzów ze słoweńskim Gorenje Velenje. Dla kieleckiego zespołu będzie to najtrudniejszy, jak na razie, rywal w tym sezonie. Bilety na mecz już się skończyły, spotkanie pokaże Polsat Sport Extra.

Paweł Kotwica: Znasz drużynę Gorenje jak nikt, wprawdzie Ivan Cupić też tam grał, ale odszedł dwa lata temu do Rhein Neckar Loewen. Natomiast ty jeszcze w styczniu byłeś w Velenje.

Żeljko Musa: - Rzeczywiście, chociaż od czasów Ivana w Gorenje niewiele się zmieniło. Już od początku poprzedniego sezonu odczuwaliśmy, że Gorenje ma problemy finansowe. W końcu, gdy wróciliśmy z mistrzostw Europy, zaproponowano nam obniżenie kontraktów, bo sytuacja groziła tym, że nie dokończymy sezonu. I w tym momencie przyszła propozycja z Kielc. Nie zastanawiałem się długo i sprawy potoczyły się błyskawicznie. Kilka dni później byłem już w Kielcach. Od tamtego czasu skład Gorenje prawie się nie zmienił, doskonale wiemy, na czym polega filozofia gry tego zespołu, zresztą w ten sposób gra większość drużyn z tamtego rejonu.

Czyli?

To będzie trudny rywal. Gorenje nie ma zbyt wielu zawodników potrafiących rzucić z drugiej linii, więc musi bazować na twardej obronie i kontratakach. Ma bardzo szybkich i sprawnych technicznie skrzydłowych, dlatego często próbuje błyskawicznych wznowień od środka. Jeśli już musi grać w ataku pozycyjnym, to szuka dziur w obronie i ich rozgrywający starają się penetrować strefę i rzucać z szóstego metra.

Jakbym widział Cimos Koper, z którym odpadliście w 1/8 poprzedniej Ligi Mistrzów...

- Dokładnie! To bardzo podobnie zbudowany zespół i grający w identycznym stylu, choć wydaje mi się, że obrona Gorenje jest lepsza. Mocnym punktem jest również serbski bramkarz Ivan Gajić, który gra w tym zespole od lat.

To znaczy, że nie możecie zbyt mocno wbijać się w rolę faworyta.

- Na pewno. Zresztą nie może tak być w żadnym meczu. O ile w polskiej lidze są spotkania, w których nie musimy się zabijać na boisku, żeby wygrać, to w Lidze Mistrzów nie ma taryfy ulgowej. A jeśli chodzi o Cimos Koper, to zdaje się wygraliśmy z nimi pierwszy mecz u siebie, więc trzeba to tylko powtórzyć.

Po drugiej kolejce Ligi Mistrzów zostaliście liderem grupy C. Wszyscy liczymy, że utrzymacie tę pozycję do końca eliminacji.

- My też na to liczymy, choć rola faworyta nie jest łatwa. Szczególnie trudne będą mecze na wyjazdach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie