Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Ziarno Prawdy" - kontrowersje wokół niektórych scen i tego jak pokazywany jest Sandomierz

Michał LESZCZYŃSKI
Do połowy kwietnia potrwają w Sandomierzu zdjęcia do filmu "Ziarno Prawdy". Dość głośno w Sandomierzu mówiło się, że w mieście nie będzie zdjęć do filmu, ponieważ na obecność ekipy nie godziły się władze samorządowe. Ale na szczęście zmieniono zdanie. Czy słusznie?

Ponoć poszło o sugestię zamieszczoną w książce, dotyczącą odtwórcy głównej roli w serialu o księdzu detektywie: Jak kręcili Ojca Mateusza to uchlał się tak, że wymagał hospitalizacji. Musieli mu wyrównać elektrolity. W kryminale wypowiada te słowa prokurator Barbara Sobieraj. Uznano, iż miasto zawdzięcza serialowi ogromną promocję, dlatego nie wypada tak źle wypowiadać się o aktorach. Zresztą w książce to nie jedyne odniesie do serialu. Jerzy Borowski, burmistrz Sandomierza jakiś czas temu twierdził, iż film to jednokrotna promocja miasta, a nie kilkuletnia, jak w przypadku "Ojca Mateusza". To właśnie na długofalowej obecności w mediach miastu zależy najbardziej, a nie na jednosezonowej reklamie. Burmistrz podkreślał, że decyzja nie jest ostateczna. Chciał przedstawienia racji obydwóch stron. Dzisiaj, zdaniem doktor Ewy Kondek, wiceburmistrz Sandomierza, film może przynieść miastu jeszcze większy rozgłos niż serial. Produkcją interesują się już dystrybutorzy z Wielkiej Brytanii, Włoch czy Izraela.

- Choćby nawet sam udział w różnych międzynarodowych festiwalach - uważa pani wiceburmistrz. - Zresztą moim zdaniem, rzeczywistość przedstawiona w książce jest nie do końca zła. Po zastanowieniu się doszliśmy do wniosku, że jednak zależy nam na filmie. Turyści chcą, podobnie jak w przypadku Ojca Mateusza, podążać śladami prokuratora Szackiego.

Czy film odbije się szerokim echem w kraju? Czy będzie obrazem godnym obejrzenia? Ekranizacja "Ziarna prawdy" będzie kosztować około sześciu milionów złotych. Połowę tej kwoty producenci pozyskali z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Do współprac zaproszono Łukasza Bielana, który zajmie się zdjęciami. Bielan na co dzień pracuje w Hollywood. Zrealizował ponad 40 filmów, w tym takie produkcje jak “Nixon", “Transformers", “Wrogowie publiczni" oraz nagrodzone Oscarem za zdjęcia “Życie Pi". Pracował też przy wielu uznanych produkcjach telewizyjnych, choćby "CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku".

Premiera thrillera planowana jest na pierwszą połowę przyszłego roku. Sandomierz, jak przyznają twórcy "Ziarna prawdy", ma odegrać w nim bardzo ważną rolę. Ma być jednym z bohaterów filmu. Zdjęcia powstaną w miejscu kluczowym dla opowieści, czyli przed Archiwum Państwowym, dawną synagogą przy ulicy Żydowskiej, na Zamkowej, Podwalu, Żeromskiego i Krępianki. W środę zdjęcia realizowano na stacji paliw w Wysiadłowie pod Sandomierzem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie