Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimowa Łysica zdobyta

Łukasz Zarzycki
Turyści na Łysicy - najwyższym szczycie Gór Świętokrzyskich, która wznosi się 612 metrów nad poziom morza.
Turyści na Łysicy - najwyższym szczycie Gór Świętokrzyskich, która wznosi się 612 metrów nad poziom morza. Piotr Garecki/PTTK
Prawie sto osób zdobyło w sobotę Łysicę - najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich, aby uczcić trzydziestą czwartą rocznicę pierwszego zimowego wejścia polskiej ekipy Leszka Cichego i Krzysztofa Wielickiego na Mount Everest - najwyższy szczyt Ziemi.
- Trzyletni Franciszek z tatą Marcinem w drodze na Łysicę przy kapliczce świętego Franciszka w Świętej Katarzynie.
- Trzyletni Franciszek z tatą Marcinem w drodze na Łysicę przy kapliczce świętego Franciszka w Świętej Katarzynie. PTTK

- Trzyletni Franciszek z tatą Marcinem w drodze na Łysicę przy kapliczce świętego Franciszka w Świętej Katarzynie.
(fot. PTTK)

- Na Łysicy panują jeszcze zimowe warunki. Im wyżej, tym więcej śniegu, a gołoborze na szczycie pokrywa śnieg - mówią Paweł Milewicz i Lech Segiet, prezesi Klubu Górskiego i Klubu Turystów Pieszych "Przygoda", które działają przy Oddziale Świętokrzyskim Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Kielcach, organizatorzy wyprawy.

Turyści wyruszyli na Łysicę kilkoma trasami, a sporo osób szło z biało-czerwonymi flagami. Z Huty Szklanej przez Kakonin wędrowała grupa Klubu Górskiego PTTK prowadzona przez Dorotę Szarek i Zbigniewa Borowca, a od Ciekot przez Świętą Katarzynę szedł Klub Turystów Pieszych "Przygoda", którym dowodził Lech Segiet. Do tej ekipy dołączyli piechurzy, którzy pod wodzą Piotra Gareckiego wyruszyli z Masłowa. Wiele osób zdobyło Łysicę ze Świętej Katarzyny. Wśród nich były rodziny z dziećmi. - Pogoda jest przepiękna na rodzinny spacer po górach. Półtoraroczna Kinga zdobyła Łysicę w nosidełku, a trzyletni Franciszek wchodził pieszo - mówią Barbara i Marcin z Kielc. W gronie zdobywców był także rowerzysta Krzysztof Krogulec z Kielc, który kilka lat temu zainicjował zimowe wejścia na Łysicę. Do Świętej Katarzyny przyjechał na rowerze, a szlak przeszedł pieszo prowadząc rower.

Na szczycie turyści zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie, a przewodnik świętokrzyski Lech Segiet, prezes "Przygody", opowiedział o Mount Evereście, historii jego zdobycia, a przede wszystkim o wyczynie Leszka Cichego i Krzysztofa Wielickiego, którzy 17 lutego 1980 roku jako pierwsi zdobyli zimą najwyższych szczyt Ziemi.

- Nasza zimowa wyprawa na Łysicę ma kilka wymiarów. To przede wszystkim wydźwięk rekreacyjny - bo wędrujemy po górach, regionalny - bo zdobywamy najwyższy szczyt naszego regionu, i patriotyczny - bo z biało-czerwonym flagami chcemy uczcić sukcesy Polaków w Himalajach - mówi Lech Segiet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie