Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimowa pielęgnacja cery naczynkowej. O tym musisz pamiętać!

Anastazja Bezduszna
Freeimages.com
To mit, że czerwone policzki zimą to zdrowy objaw. Świeże i chłodne powietrze może dodawać cerze blasku, jednak w większości przypadków mróz szkodzi naszej skórze. Zimny wiatr, częste zmiany temperatury, ogrzewanie – to główni winowajcy rozszerzonych naczynek. Jak zapobiegać zaczerwienieniom i pozbyć się uporczywych plam?

Cera naczynkowa zimą

O ten rodzaj cery należy dbać przez cały rok. Odpowiednie kosmetyki, dieta, zmiana nawyków – to podstawa. Na co zwrócić jednak szczególną uwagę podczas zimowej pielęgnacji skóry skłonnej do tzw. pajączków?
– Zima jest szczególnie trudną porą roku dla cery naczyniowej. Czynniki klimatyczne odgrywają kluczową rolę w tworzeniu się teleangiektazji. Dlatego też o tej porze roku należy unikać nadmiernej ekspozycji twarzy na mróz i wiatr. Jeśli chodzi o temperaturę w pomieszczeniach, to nie powinna ona przekraczać 19–21stopni – mówi Katarzyna Brzozowska, kosmetolog Body Care Clinic. I dodaje: – Warto też pamiętać, że picie rozgrzewających napojów ma niekorzystny wpływ na naczynka. Osoby, które wybierają się na
narty, powinny unikać ekspozycji na promieniowanie UV oraz zabezpieczyć twarz krem z filtrem. Bardzo ważne jest, aby codziennie przed wyjściem z domu nałożyć odpowiedni krem dla cery naczynkowej.

Kosmetyk powinien zawierać miedzy innymi: witaminy C i K, miłorząb japoński, który uelastycznia ściany naczyń krwionośnych, krwawnik i kasztanowiec uszczelniający i wzmacniający naczynka.

Należy też pamiętać o diecie, która powinna być bogata wowoce i warzywa. Zimą warto korzystać z mrożonek. Dodatkowo stosujmy suplementację witaminy C,B2, PP, rutozydu i skrzypu polnego.

Bomba witaminowa dla skóry naczyniowej

Wrażliwa cera naczynkowa potrzebuje wyjątkowej pielęgnacji, szczególnie w chłodne dni. Najważniejsze jest dostarczenie jej właściwych substancji odżywczych i regenerujących. W ten sposób możemy wzmocnić ściany naczyń, a tym samym zapobiec ich rozszerzaniu.
– Najskuteczniejszym sposobem, by dostarczyć skórze witamin oraz mikroelementów, jest mezoterapia mikroigłowa i bezigłowa, które idealnie sprawdzą się w przypadku skóry naczyniowej. Zabiegi różnią się od siebie metodą aplikacji. W przypadku mezoterapii bezigłowej „koktajl witaminowy” przeznaczony do wzmocnienia naczyń wprowadzany jest w głąb skóry za pomocą specjalnej głowicy emitującej impulsy elektromagnetyczne. Natomiast druga metoda polega na aplikacji składników odżywczych za pomocą specjalnego urządzenia wyposażonego w kilkadziesiąt mikroigiełek. W obydwóch przypadkach użyjemy preparatów zawierających m.in. witaminy C, PP i K, które wzmocnią ściany naczyń krwionośnych – mówi kosmetolog.

Ekspresowe zamykanie naczynek

Co zrobić, by zamknąć naczynka, które uległy już uszkodzeniu? W tym przypadku idealnie spra-wdzi się zabieg urządzeniem przeznaczonym do termokoa-gulacji. Polega ono na dostarczeniu kontrolowanej dawki energii o wysokiej częstotliwości do
drobnych naczyń krwionośnych, powodując ich zamknięcie.
– Do zabiegu używamy bardzo cienkiej, niklowej igły, za pomocą której możemy działać bardzo precyzyjne na pojedyncze naczynka. Podczas wizyty wprowadzamy jej końcówkę nad naczynko, tuż pod naskórek. W ten sposób dostarczone ciepło powoduje jego zamknięcie. Ilość zabiegów, jaką musimy wykonać, zależy od wielkości oraz ilości rozszerzonych naczyń krwionośnych– zapewnia Katarzyna Brzozowska.

Co ważne, pierwszy efekt widoczny jest od razu po pierwszej wizycie. Jedną z ważniejszych zalet zabiegu jest też to, że możemy wykonywać go przez cały rok, a po wizycie jesteśmy w stanie bez problemu wrócić do codziennych obowiązków. Urządzenie może być stosowane dla większości rodzajów skóry po indywidualnej konsultacji z kosmetologiem.

Usuwanie rumienia

Zaczerwienienia na twarzy najczęściej spowodowane są zmianami we włosowatych naczyniach krwionośnych, które rozszerzają się zimą pod wpływem takich bodźców jak mróz, chłodny wiatr oraz gorące powietrze z termowentylatora. Plamy pojawiają się głównie w okolicach nosa, policzków i brody.
– Brak ekspozycji skóry na silne promieniowanie UV zimą, to dobry moment na wykonanie zabiegów laserowym pomagającym usunąć rumień. Do usunięcia drobnych naczynek powierzchownych użyjemy urządzenia X-lase z głowicą CPL. Wytwarza ona silne wiązki światła, które docierają w głąb naczyń i są tam pochłaniane przez barwnik krwinek czerwonych. Następnie pod
wpływem wydzielanego ciepła drobne naczynka obkurczają się i zamykają – wyjaśnia Katarzyna Brzozowska.
Długość terapii rumienia zależy od nasilenia problemu. Efekty mogą być widoczne po pierwszym zabiegu, jednak do całkowitego pozbycia się problemy wystarczy średnio od 3 do 6 wizyt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie