Zjazd Oddziału Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych w Brodach

Zjazd Oddziału Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych w Brodach obradował bez udziału delegatów z jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych w Stykowie, do której należy wójt Marzena Bernat. W tej jednostce odbyły się trzy zebrania sprawozdawczo - wyborcze, na których wybierano różne składy zarządu, delegatów na Zjazd Gminy i do składu Zarządu Gminnego. Nie wiadomo, które jest ważne i kto jest pełnoprawnym prezesem tej jednostki. Zarząd Gminny Ochotniczych Straży Pożarnych w Brodach skierował sprawę Stykowa do prokuratury. Oskarża prezesa tej jednostki i niektórych gminnych urzędników o fałszerstwa wyborcze.

Zjazd Gminny, poprzez głosowanie, może powiększyć skład Zarządu Gminnego o 20 procent W przypadku Brodów są to dwie osoby. Wniosek o włączenie do składu Zarządu Gminnego wójta Marzeny Bernat podpisał Stanisław Wrona, przewodniczący Rady Gminy Brody. Podczas zjazdu przedstawił go Michał Gutowski, zastępca wójta Brodów.

Jednak delegaci na zjazd, w głosowaniu jawnym, zdecydowali, że nie powiększą składu zarządu o osoby niewybrane na zebraniach sprawozdawczo - wyborczych, w poszczególnych jednostkach. Za powiększeniem składu było siedem osób, przeciw osiem, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Sprawozdanie i wybory
Najpierw minutą ciszy uczczono pamięć druhów, którzy w minionych pięciu latach odeszli na wieczną wartę. Pięcioletnią kadencję, w formie multimedialnej, podsumował Andrzej Przygoda, dotychczasowy prezes Zarządu Gminnego Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodach i były wójt tej gminy. Jego wystąpienie krytycznie ocenił Jan Kosiela, prezes Zarządu Powiatowego OSP w powiecie starachowickim, jednocześnie sekretarz gminy Brody.

- To było sprawozdanie ze zdarzeń, w których uczestniczyli druhowie. Sprawozdania z działań zarządu nie było. Szkolenia przeprowadzał Tomasz Gębura, komendant gminy OSP. Nie było informacji, ile razy zarząd się zbierał. Chwała strażakom, że uczestniczą w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Jestem na ostatnim zebraniu gminnym w powiecie i tylko tu nie usłyszałem nic o działalności zarządu. Były przytyki, do których nie będę się odnosił- między innymi stwierdził Jan Kosiela.

Zebranie dość sprawnie prowadził Tadeusz Murzyn, który ma 71 lat i jest strażakiem od 56 lat, ostatnio już tylko honorowym. Zarząd Gminny na razie liczy osiem osób. Prezesem wybrano Tomasza Gęburę, z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodach, dotychczasowego komendanta gminnego OSP. Delegaci zostawili dwa miejsca w zarządzie dla przedstawicieli jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Stykowie, gdy ta, w sposób zgodny z prawem, odbędzie zebranie sprawozdawczo-wyborcze i wybierze swoich dwóch przedstawicieli do Zarządu Gminnego.

Komendantem gminnym Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodach została Anna Kucharczyk, z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubieni, która w Urzędzie Gminy Brody wiele lat zajmowała się strażami pożarnymi. Teraz została przesunięta do innej pracy. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej został Dariusz Kania, młody druh z jednostki OSP w Rudzie.

Andrzej Przygoda, dotychczasowy prezes, w podziękowaniu za dobrą współpracę otrzymał od strażaków statuetkę, Świętego Floriana i większością głosów został wybrany na Honorowego Prezesa Zarządu Gminnego Ochotniczej Straży Pożarnej. Tu trzech delegatów wstrzymało się od głosu.

Chociaż strażacy nie włączyli Marzeny Bernat do składu Zarządu Gminnego, to pani wójt zafundowała im poczęstunek po zjeździe, w pobliskiej restauracji. Nie sprawdzaliśmy, kto w nim uczestniczył. Na pewno nie było tam Andrzeja Przygody, byłego prezesa gminnego OSP i byłego wójta Brodów, co publicznie oświadczył na sali obrad.