Zjechali się "Żeromszczacy"

W sobotę dawni wychowankowie i nauczyciele "Żeromskiego" zasiedli w swoich klasach, gdzie spotkali się ze swoimi nauczycielami. Najstarszy z uczestników zjazdu, urodzony w 1919 roku, Włodzimierz Gruszczyński, żołnierz Armii Krajowej w oddziale "Jędrusiów" zdał w "Żeromskim" "małą maturę" w 1939. Dalszą naukę przerwała mu wojną. Na zjeździe nie spodziewał się spotkać kolegów, ale przyszedł z sentymentu do szkoły, w której uczyła się także jego córka. Obecnych było kilku maturzystów z pierwszego po wojnie rocznika 1949.

Nauczyciele i uczniowie

Do szkoły przyszli też do swoich wychowanków dawni nauczyciele, między innymi Maria Jelińska, Krystyna Zaborowska, Jerzy Zaremba czy Zofia Sadowska. Byli dyrektorzy Stanisław Ornatowski i Marian Szczepanek natychmiast zostali "porwani" do wspólnych zdjęć". W klasach maturzyści spotykali się rocznikami.

W roczniku 1967 w szkolnych ławkach w jednej sali zasiedli między innymi Andrzej Mania, dziś prorektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, kielecki adwokat Jerzy Samek, rektor Wyższej Szkoły Handlowej Jan Waluszewski oraz znany kolekcjoner sztuki polskiej, właściciel jednej z największych kolekcji polskich dzieł sztuki Krzysztof Musiał. W roczniku 1973 w klasie zasiadły także dwa klasowe małżeństwa: znany kielecki gastrolog doktor Krzysztof Bartosz z żoną Beatą i prowadzący renomowaną nowoczesną klinikę stomatologiczną doktor Jerzy Zbożeń z żoną Jadwigą.

Uczestnicy zjazdu przyjechali z wielu miast Polski i z zagranicy. Obecny był wśród nich przybyły z Kanady Maciej Znojkiewicz, który co roku funduje uczniom "Żeromskiego" stypendium imienia swojej mamy Ireny Znojkiewicz.

Spotkania z kolegami

Po spotkaniach w klasach "Żeromszczacy" rozeszli się "po mieście" gdzie kontynuowali spotkania w grupach koleżeńskich. Wieczorem w salach Wojewódzkiego Domu Kultury odbył się absolwencki bal na 400 par.
Uczestnicy tegorocznego zjazdu otrzymali w tym roku specjalne materiały zjazdowe, które przygotowali organizatorzy - członkowie Stowarzyszenia Absolwentów Liceum Imienia Stefana Żeromskiego "Żeromszczacy".

Wśród nich była księga jubileuszowa, almanach twórców związanych ze szkołą, których prace prezentowane są na wystawie w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej, wydana z okazji zjazdu moneta "1 żerom". Można było także nabyć wielką monografię szkoły, przygotowana przez jej absolwentów - historyków Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.

Było to możliwe - jak podkreślał prezes stowarzyszenia doktor Maciej Ślefarski dzięki przychylności partnera zjazdu, którym było Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A. oraz ponad trzydziestu sponsorów, którym " Żeromszczacy" składają się specjalne podziękowania.

Jak podkreślali uczestnicy zjazdu po latach miło jest spotkać się z dawnymi znajomymi ze szkoły, choćby po to, żeby zapytać - co słychać. Takie spotkanie w szkolnej ławce, niezależnie od tego ile ma się, zawsze sprawia, że człowiek przez chwilę czuje się, jakby znowu był w maturalnej klasie.