Zjedz robaka i strasz mamę tarantulą czyli targi terrarystyki, akwarystyki i botaniki w Targach Kielce. Zobacz zdjęcia

Wystawę terrarystyki, akwarystyki i botaniki w Targach Kielce relacjonowaliśmy na bieżąco
Węże, pająki, gekony przyciągnęły tłumy na wystawę zwierząt egzotycznych w Targach Kielce. Zobacz zdjęcia

- Próbuje pani tego chrząszcza? Bo ja zaczynam degustację od robala - pozował mi do zdjęcia sympatyczny chłopak na stoisku, na którym podawano w posypce paprykowej i innych ziołach świerszcze, karakany, i różne robaki.

Miały wzięcie, choć więcej było ostrożnie próbujących, niż wyrafinowanych smakoszy. To stoisko, firmy Gastrobaki, było oblegane, jak i wszystkie inne.

Nie do wiary, że można zbić interes hodując muszki owocówki, koniki polne, karakany i inne robactwo potrzebne do żywienia żab, jaszczurek, czy gekonów.

Miały wzięcie powyginane pnie, gałęzie, kora, różne kryjówki akwariowe naturalne lub sztuczne. Zwykłe wylinki z pająka, po 10 złotych szły jak woda. Patyczaki, węże, cudne bojowniki i inne egzotyczne rybki gromadziły wokół takie tłumy, że nie sposób było dokładnie obejrzeć, co jest w akwariach.

Przy rybkach, bo jakże by gdzie indziej, spotkaliśmy cenionego kieleckiego specjalistę okulistę Adama Rybowskiego, prowadzącego Centrum Okulistyczne przy ulicy Warszawskiej w Kielcach. Znany jest z ze swego hobby - hodowli ryb morskich. – Przyszedłem coś kupić do moich akwariów, nadal w domu mam to wielkie, oceaniczne, a w pracy takie z rybami słodkowodnymi, z Amazonki. Muszę się pochwalić, że udało mi się rozmnożyć pięć gatunków rybek, dla uproszczenia nazwijmy je diademy, w tym dwa gatunki, jako jedynemu w Polsce- mówił doktor.

Zobaczcie nową galerię zdjęć z targów