Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zlot Pojazdów Zabytkowych 7 Legenda STARa w cieniu kłótni o samochód Jana Pawła II - słynne papamobile z 1978 roku [WIDEO]

Marzena Smoręda
Marzena Smoręda
Marek Adamczak, właściciel firmy Auto Adamczak i Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 w Cedzynie przy historycznym zrekonstruowanym papieskim aucie.
Marek Adamczak, właściciel firmy Auto Adamczak i Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 w Cedzynie przy historycznym zrekonstruowanym papieskim aucie. Dawid Łukasik
W weekend 28 i 29 sierpnia w Starachowicach odbędzie się Zlot Pojazdów Zabytkowych 7 Legenda STARa. Będą parady i prezentacje, jazda terenowa na dawnym torze prób samochodów Star, próby sprawnościowe i szybkościowe, konkursy: elegancji, super retro i super bajer, ale kolejny raz zabraknie na nim chyba najsłynniejszego Stara - zabytkowego samochodu, którym Jan Paweł II podróżował po Polsce w czasie pierwszej pielgrzymki w 1978 roku. Dlaczego?

Trudno uwierzyć, ale w Świętokrzyskiem trwa spór o to, kto posiada najbardziej autentyczny samochód, którym Jan Paweł II podróżował po Polsce w czasie pierwszej pielgrzymki w 1978 roku, a kto dublera.

Marek Adamczak, właściciel firmy Auto Adamczak i Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 z Cedzyny koło Kielc za numer 1 uważa pojazd eksponowany w swoim muzeum, a wicestarosta starachowicki Dariusz Dąbrowski – samochód zrekonstruowany w Starachowicach.

Rozbieżność w tej ocenie doprowadziła do tego, że Marek Adamczak od kilku lat nie może wziąć udziału w zlocie i pokazać tam wyjątkowego stara. Organizator Zlotu, wicestarosta starachowicki Dariusz Dąbrowski mówi, że nie chce na zlocie zamieszania i skandalu.

- W tym roku kolejny raz mam w planach udział w zlocie Legenda STARa. W nadchodzący weekend chcę zaprezentować na nim cudem zrekonstruowany papamobile, ale, niestety, nie ma na to zgody organizatorów, czyli Starostwa Powiatowego w Starachowicach. Dlaczego? Ponieważ organizator może mi tego odmówić bez podania przyczyn – mówi Marek Adamczak.

Taka odmowa - jak mówi Marek Adamczak, jest dla właściciela muzeum i wszystkich ludzi zaangażowanych w ratowanie zabytkowego pojazdu dyskryminacją.

- Od czterech lat jako Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 usiłuję wziąć udział w zlocie Legenda Stara w Starachowicach i zaprezentować zrekonstruowany samochód, którym podróżował Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki po Polsce, ale za każdym razem, gdy zgłaszam chęć uczestnictwa w zlocie, otrzymuję od organizatorów odmowę, co w praktyce oznacza, że Muzeum nie może tam zaprezentować naszego unikatowego pojazdu zbudowanego na podwoziu Stara. Nikt nie podaje nam powodów takiej decyzji, ponieważ organizator ma w regulaminie możliwość odmówienia udziału bez podania przyczyn. Nie rozumiemy takiej decyzji, ponieważ nasz papamobile jest rekonstrukcją autentycznego unikatowego auta wyprodukowanego w starachowickim Starze – mówi Marek Adamczak - właściciel firmy Auto Adamczak i Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 w Cedzynie.

- Samochód jest zabytkowym pojazdem, ma odpowiednie potwierdzenia autentyczności i nie ma żadnego uzasadnienia odmówienie nam udziału w imprezie. Dostajemy korespondencję od ludzi z Warszawy, którzy budowali ten pojazd, z pytaniami, dlaczego nie bierzemy udziału w zlocie. Piszą, że na liście uczestników zlotu szukają samochodu papieskiego i są zdania, że „nie można tolerować dyskryminacji i ograniczania udziału w zlocie Legendy Stara, co wynika wprost z z Konstytucji i prawa do wolności słowa i wolności zgromadzeń”. Piszą także, że w ich opinii jest to łamanie prawa przez funkcjonariuszy publicznych, podlega ono ściganiu z urzędu. Żywią nadzieję, że jednak w tym sezonie spotkamy się na zlocie w Starachowicach. Co zrobię w tej sytuacji? Oczywiście pojadę na zlot – mówi Marek Adamczak

Zaistniałą sytuację tak tłumaczy organizujący Zlot wicestarosta starachowicki Dariusz Dąbrowski: - Patrząc formalnie na organizację zlotu, to mamy taki zapis w regulaminie, który pozwala nam bez podania przyczyny odmówić potencjalnemu uczestnikowi udziału w zlocie, a jeżeli chodzi o ten pojazd i to muzeum to sprawa jest stosunkowo prosta: zlot organizowany jest po to, by zaprezentować dorobek polskiej myśli technicznej, polskich konstruktorów, a nie po to, by w ramach tego zlotu pozwolić na zamieszanie, skandale, zachowanie nie przystające do tego zlotu.

Jak twierdzi wicestarosta, nie są to słowa bez pokrycia. - To ja poszukiwałem pojazdu papieskiego i odnaleźliśmy wprawdzie liche, ale autentyczne szczątki tego pojazdu – mówi Dariusz Dąbrowski.

Nie zgadza się z tym Marek Adamczak. - W Starachowicach powstały dwa auta. Dubler, który w razie awarii miał zastąpić papamobile, nie musiał jednak wyjeżdżać ze Starachowic. Podczas pielgrzymki równolegle do trasy przejazdu Papieża przemieszczała się ekipa serwisowa z Fabryki Samochodów Ciężarowych w Starachowicach, ale ani razu nie musiała interweniować. Star 660 spisał się bez zarzutu. Jednak po pielgrzymce władze państwa kazały zniszczyć oba samochody, by po pielgrzymce nie było po nich śladu. Cudem odbudowany samochód papieża Jana Pawła II z pierwszej pielgrzymki po Polsce ma już swoje stałe miejsce w Muzeum Samochodu Papieskiego JP2.

- Poświęciłem wiele lat życia i dużo pieniędzy, by dotrzeć do oryginalnych część od specjalnego stara skonstruowanego na pielgrzymkę Jana Pawła II i pod okiem głównego konstruktora pojazdu Zbigniewa Gonciarza razem ze swoimi pracownikami oraz studentami Politechniki Świętokrzyskiej zrekonstruowaliśmy samochód w każdym calu. Budowę papamobile zlecono na początku kwietnia 1979 roku Przemysłowemu Instytutowi Motoryzacji w Warszawie, a tam zapadła decyzja, żeby oprzeć projekt na podwoziu Stara 660, który na tamte lata był bardzo udaną konstrukcją. Zespołem kierował Zbigniew Gonciarz - mówi Marek Adamczak.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie