W eliminacjach nasi łucznicy zdobyli pięć medali za strzelania na poszczególnych dystansach - najcenniejsze wywalczył olimpijczyk z Pekinu i Londynu Rafał Dobrowolski (Stella Kielce), który był najlepszy na 30 i 50 metrów; srebrny na 50 i brązowy na 70 metrów zdobył Piotr Nowak z Karimy Prząsław, a brązowy na 30 Maciej Fałdziński ze Stelli. Po kwalifikacjach Dobrowolski był trzeci, Fałdziński czwarty, a Nowak piąty.
Nieszczęście przydarzyło się męskiej drużynie Stelli, która odpadła w ćwierćfinale turnieju zespołowego. - Jednemu z naszych zawodników "uciekła" jedna strzałka i trafił w "jedynkę". Przez to przegraliśmy z Sokołem Radom dwoma punktami i po raz pierwszy od bodaj 10 lat nasza drużyna została bez medalu - mówił trener Stelli Arkadiusz Ponikowski, który jeszcze niedawno wielokrotnie zdobywał z kolegami złote medale w konkurencji zespołowej. Po drużynach strzelały miksty, w których srebrny medal wywalczył duet Stelli, Kinga Mróz i Dobrowolski (mistrzostwo przegrali 129:132 ze Społem Łodź).
Finały turnieju indywidualnego mężczyzn były wewnętrzną sprawą naszych łuczników. Wprawdzie z naszej najlepszej po eliminacjach trójki w ćwierćfinale wpadli na siebie Piątek i Fałdziński (wygrał ten pierwszy), ale łucznik Karimy, podobnie jak Dobrowolski, dotarł do samego finału. W nim 6:2 w setach wygrał Piotr Nowak. 21-letni łucznik w lutym został halowym mistrzem Polski seniorów, teraz powtórzył ten sukces na otwartych torach, gdzie przed rokiem był wicemistrzem kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?