- Nie sądziłam, że mój salon może zwyciężyć w województwie. To moje klientki swoimi głosami zapewniły mi zwycięstwo. Dziękuję także Natalii Prostak za skoordynowanie akcji oddawania głosów na mój salon. Diamond dostał prawie 14,5 tysiąca głosów. Głosy zadowolonych klientek traktuję jako dowód zaufania do firmy i powód do ogromnej satysfakcji. Bardzo za nie dziękuję - mówi Sylwia Pasternak, właścicielka Diamond Studio Urody.
Kobieco i przytulnie
- Kiedy zaczynałyśmy z koleżanką działalność, od razu obie wiedziałyśmy, jak ma wyglądać wnętrze, w którym mamy pracować. Postawiłyśmy na stonowany szary kolor na ścianach połączony z mocnymi akcentami różu. Dzięki temu wnętrze jest przytulne i eleganckie - mówi pani Sylwia.
Nazwa Diamond zobowiązuje. Salon zdobią przezroczyste kryształki przy żyrandolu, lampach i dodatkach. Na szarej ścianie uwagę zwracają maski weneckie z akcentami różu. W wazonach zawsze stoją świeże kwiaty, także często różowe. Całości dopełnia kominek, który klientki Studia Urody Diamand doceniają zwłaszcza zimą. Płonący ogień daje nie tylko ciepło, ale także tworzy domowy, przytulny nastrój.
Do pracy z przyjemnością
Upiększanie kobiet, dodawanie im pewności siebie, pomoc w wyrażeniu siebie poprzez dobór stylizacji paznokci i makijażu to główne zadania pani Sylwii.
- To moja życiowa misja i powołanie - mówi Sylwia Pasternak. - Przekonałam się o tym na własnej skórze i nie mam wątpliwości, że to co robię, to moja wymarzona praca.
Pani Sylwia swój pierwszy salon kosmetyczny Passion Nails prowadziła kilka lat wcześniej na osiedlu Majówka. Trzy lata temu postanowiła, że sprawdzi, czy odnajdzie się w innej pracy i innej roli.
- Spróbowałam, nie żałuję. Dzięki temu wiem, co chcę w życiu robić. Do pracy idę z przyjemnością i pozytywnym nastawieniem - podkreśla absolwentka Policealnego Studium Kosmetycznego i Międzynarodowej Szkoły Paznokci w Łodzi.
- Kiedy ogłosiłam, że otwieram nowe studio urody, moje dawne klientki bardzo szybko do mnie wróciły, potem poleciły mnie swoim koleżankom. Przyszły nowe klientki. Muszę przyznać, że kiedy zaczynałam, marzyłam o takim obłożeniu kalendarza - uśmiecha się pani Sylwia i dodaje, że między nią i niektórymi klientkami przez lata zdążyła się nawiązać przyjaźń.
Mistrzyni w swoim fachu
W Studiu Urody Diamand Sylwii Pasternak można umówić się na stylizację paznokci metodą żelową i akrylową, manicure i pedicure hybrydowy, makijaż okolicznościowy, regulację brwi, hennę i przekłucie uszu. Właścicielka doradza także klientkom, jakie kosmetyki do pielęgnacji i makijażu dobrać, aby uzyskać wyśmienite efekty ich stosowania.
Pani Sylwia lokal dzieli z panią Małgorzatą, fryzjerką. Bywa, że klientki umawiają się na zabiegi upiększające do obu pań po kolei i wychodzą z salonu z nową fryzurą, makijażem i paznokciami. Niektóre panie do studia urody przychodzą nawet z sukienkami i butami, w których zamierzają pójść na spotkanie czy przyjęcie i proszą o pomoc w doborze stylizacji.
- Specjalizuję się w stylizacji paznokci i makijażu. Nie planuję zbytnio rozszerzać wachlarza usług z dwóch powodów. Po pierwsze, mam bardzo dużo stałych klientek, a po drugie uważam, że lepiej być naprawdę dobrym w jednej dziedzinie niż średnim we wszystkich. Jeśli chce się być dobrym w branży trzeba ciągle się szkolić, jeździć na kursy i pokazy. Żeby zaoferować profesjonalną usługę na wysokim poziomie nie można zostać w tyle za nowinkami - podkreśla Sylwia Pasternak.
Nie iść ślepo za modą
- Staram się za każdym razem tworzyć stylizacje dopasowane do danej osoby. Najpierw rozmawiam, pytam, na jaką okazję powstaje stylizacja, wysłuchuję sugestii klientki. Sama też przedstawiam moje pomysły. Omawiamy wzór, który powstanie na paznokciach. Dopiero wtedy zaczynam działać - zdradza tajniki pracy pani Sylwia.
- Podobnie jest z makijażem, który musi pasować do ubrania, do okazji, pory dnia. Dobrze zrobiony makijaż nie może rzucać się w oczy. Ma podkreślić urodę oka, a nie zdominować go. Stylizacja ma wyrażać kobietę. Decyzja, jaką wybrać metodę, podejmowana jest wspólnie z kosmetyczką.
- Ostatnio panie naprawdę bardzo rzadko decydują się na klasyczny manicure wykonany lakierem do paznokci. To kwestia wygody. Manicure hybrydowy czy żelowy są dużo trwalsze, a my zawsze jesteśmy gotowe do wielkiego wyjścia. Wystarczy raz na miesiąc umówić się w salonie kosmetycznym, aby uzupełnić żel i na nowo pomalować paznokcie. Ładne paznokcie to zadbane ręce - podkreśla pani Sylwia.
Równie ważny jest wygląd stóp, zwłaszcza latem. Coraz więcej pań na początku sezonu decyduje się na hybrydę paznokci u stóp.
Paznokcie jak dzieła sztuki
Paznokcie, które robi pani Sylwia, przyciągają wzrok. Często inaczej zdobi się jeden paznokieć u ręki, ale niektóre klientki wolą, kiedy każdy paznokieć ma inny kolor i inne zdobienia. Nadal modne jest aplikowanie diamencików.
- Sama wymyślam wzory, które maluję. Owszem oglądam prace innych osób, czasem się nimi inspiruję, ale unikam sytuacji, że robię kopie prac kogoś innego. Staram się razem z klientką stworzyć coś tylko dla niej. Do tej pracy trzeba mieć wyobraźnię, kreatywność, która motywuje żeby szukać coraz nowych rozwiązań, inspiracji - podkreśla pani Sylwia. Więcej zdjęć stylizacji paznokci można obejrzeć na facebook’u Studia Urody Diamond.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
