MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Złoty medal dla Niemców i Tobiasa Reichmanna

Paweł Kotwica
Niemcy zagrali niesamowicie i zostali w Krakowie mistrzami Europy, pokonując w finale Hiszpanię 24:17. Złoty medal zdobył między innymi zawodnik Vive Tauronu Kielce Tobias Reichmann, srebrny jego klubowy kolega, Julen Aginagalde.

Hiszpania nigdy nie była mistrzem Europy, choć trzykrotnie grała w finale. Niemcy byli mistrzami Europy w 2004 roku. Faworytem spotkania była drużyna z Półwyspu Iberyjskiego, dla Niemców, grających w składzie mocno przetrzebionym kontuzjami, już sam awans do finału był wielkim sukcesem. W pierwszej fazie grupowej Hiszpanie pokonali Niemców 32:29.

Ale walka o złoto zaczęła się zupełnie nieoczekiwanie. Niemcy zaczęli spotkanie od bardzo agresywnej obrony, z którą zupełnie nie mogli sobie poradzić Hiszpanie. Do tego świetnie bronił niemiecki bramkarz Andreas Wolff, wybrany na najlepszego gracza na swojej pozycji w turnieju. Nasi zachodni sąsiedzi, dopingowani przez dużą grupę swoich kibiców, byli natomiast skuteczni w ataku i szybko zbudowali przewagę. A że i hiszpański golkiper, Arpad Sterbik, zna swój fach jak mało kto, to w pierwszej połowie padło tylko 16 bramek, 10:6 prowadzili Niemcy. Jeśli Hiszpanie chcieli myśleć o swoim pierwszym „złocie” w mistrzostwach Europy, ich trener, prowadzący również Orlen Wisłę Płock Manolo Cadenas, musiał w przerwie odmienić swój zespół, znaleźć sposób na niemiecką defensywę.

Ale nie znalazł, bo po zmianie stron ciągle znakomicie bronił Wolff. Niespełna 25-letni bramkarz klubu HSG Wetzlar przed mistrzostwami Europy rozegrał w kadrze Niemiec zaledwie 15 spotkań. W niedzielę bronił jak natchniony, miał prawie 50-procentową skuteczność. Grający widowiskowo i skutecznie Niemcy w 44 minucie prowadzili już 16:9. Wysoką przewagę utrzymali do ostatnich minut.

Obaj grający w finale zawodnicy Vive Tauronu Kielce, Niemiec Tobias Reichmann i Hiszpan Julen Aginagalde, zagrali tym razem słabsze zawody. Reichamnn zdobył 3 bramki przy 50-procentowej skuteczności, Aginagalde miał dwie próby, obie nieskuteczne.
Brązowy medal zdobyła Chorwacja, po wygranej nad Norwegią 31:24. W piątek, w meczu o siódme miejsce, Polska pokonała we Wrocławiu Szwecję 26:24. Piąte miejsce zajęła Francja, a szóste Dania.

Hiszpania - Niemcy 17:24 (6:10)
Hiszpania: Sterbik (14 obron) - Gurbinfo, Maqueda, Tomas 4, Entrerrios 5, Aginagalde, Ugalde 1, Canellas 1, Morros, Garcia 2, Baena, Ri-vera 1, Guardiola, Del Arco, A. Dujszebajew 3. Kary: 8 minut.
Niemcy: Wolff (16 obron)- Sellin 1, Lemke, Reich-mann 3, Wiede, Pekeler 2, Strobel 1, Schmidt 1, Fath 3, Haefner 7, Dahmke4, Kuehn 1, Ernst, Pieczkowski, Kohlbacher 1. Kary:16 minut.
Sędziowali: M. Gjeding, M. Hansen (Dania). Widzów: 15000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie