Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złoty Sponsor buskiego festiwalu: - Te 15 lat do kawał czasu, wiele wspomnień, pięknych koncertów

Lidia Cichocka
Mirosław Lubarski i Jarosław Zaborowski: - Festiwal cenimy za konsekwencję. To bardzo ważne w życiu. Nic nie przychodzi łatwo, owszem coś się może nagle pojawić, ale potem od konsekwencji zależy co z tym zrobimy. Artur Jaroń podjął ideę festiwalu i ją kontynuuje i za to wielki szacunek dla Artura. Robi tę robotę bardzo dobrze.
Mirosław Lubarski i Jarosław Zaborowski: - Festiwal cenimy za konsekwencję. To bardzo ważne w życiu. Nic nie przychodzi łatwo, owszem coś się może nagle pojawić, ale potem od konsekwencji zależy co z tym zrobimy. Artur Jaroń podjął ideę festiwalu i ją kontynuuje i za to wielki szacunek dla Artura. Robi tę robotę bardzo dobrze.
Rozmawiamy z Mirosławem Lubarskim i Jarosławem Zaborowskim z Grupy PSB, firmy, która jest Złotym Sponsorem Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego imienia Krystyny Jamroz.

Jak to jest być Złotym Sponsorem, jak do tego doszło?
Mirosław Lubarski: - To już tyle lat, że człowiek przywykł, ale dokładnie nie pamiętam.
Jarosław Zaborowski:- Rzeczywiście Złotym Sponsorem jesteśmy z 10 lat, a wcześniej, z pięć byliśmy po prostu sponsorem. Trzeba wziąć pod uwagę, że PSB ma 19 lat i byliśmy dość młodą firmą, kiedy podejmowaliśmy decyzję o wspieraniu kultury przez duże K. Te 15 lat do kawał czasu, wiele wspomnień, pięknych koncertów, przeżyć.

A czy pamiętacie panowie jakieś szczególne historie związane z festiwalem?

Mirosław Lubarski: - Co roku scenariusz jest podobny. W okolicy stycznia, lutego Artur Jaroń pojawia się z założeniami festiwalu, jakich artystów chce zaprosić. Były okresy z kryzysami finansowymi, było trudno ze wsparciem ministerialnym i nie tylko, był okres kiedy grono sponsorów było dość wąskie a my chcieliśmy rozszerzyć liczbę tych, którzy w różnym zakresie mogą wesprzeć to przedsięwzięcie. Pamiętam te pierwsze koncerty, kiedy upał w hali sportowej nie pozwalał przeżywać muzyki, bo i publiczność i artyści piekli się w gorącym powietrzu. Pamiętam rok kiedy artyści stracili głos z powodu różnicy temperatur. Takich momentów się nie zapomina. Oczywiście w pamięci pozostanie pan Kaczyński pojawiający się na koncertach także w trakcie choroby, kiedy z ogromnym samozaparciem prowadził koncerty nie pozwalając sobie pomóc. Były to wspaniałe przeżycia, co roku są takie.

Czy wykorzystując fakt, że jesteście strategicznym sponsorem wskazywaliście artystów, których chcielibyście zobaczyć na scenie?
Mirosław Lubarski i Jarosław Zaborowski:
- Nie, my takiej wiedzy nie mamy, to jest absolutny prymat pana Artura. My jesteśmy współgospodarzami festiwalu, ale od strony zapewnienia materialnego, finansowego. Program układa dyrektor artystyczny. My natomiast zastanawiamy się jak można to sprzedać od strony reklamowej, marketingowej. To była nasza rola. To my sprawiliśmy, że festiwal wyszedł na szersze medialne wody, że informacje o nim zaczęły pojawiać się w centralnych mediach. Bo po paru latach współpracy zauważyliśmy, że media ogólnopolskie, radio i telewizja nie do końca były zainteresowane informowaniem o buskim festiwalu. Dopiero po pewnym czasie, z racji chociażby tego, że jesteśmy klientem tych mediów udało się nakłonić do rozpropagowania festiwalu w szerszym gronie.
Jarosław Zaborowski: - Zachęcamy dyrekcję festiwalu by korzystała z nowoczesnych mediów np. koncerty były transmitowane na youtubie W tamtym roku udostępniono tak jeden koncert, w tym roku w internecie będzie gala końcowa. To trzeba nagłaśniać – informować w jakich mediach i na jakich kanałach się pojawiać.
Mirosław Lubarski: - Festiwal musi być widoczny a muzyka słyszana – po prostu.

A ponieważ jesteście spółką, jak sobie radzicie z przekonaniem wszystkich do zgody na taką działalność?
Mirosław Lubarski: – Każda z naszych firm wspiera lokalne wydarzenia kulturalne. Na trzystukilkudziesięciu właścicieli firm, które tworzą PSB 80 proc. jest otwarta na wydarzenia kulturalne, chociaż sport jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o jakiekolwiek wsparcie, ale na drugim kultura. Nie było problemów i pytań dlaczego ten festiwal, bo nasi akcjonariusze wiedzą, że on ma renomę. Informujemy o tym na naszej stronie internetowej i nie ma pytania czy należy dać czy też nie. Zwłaszcza, że nie są to bardzo duże kwoty: 40 -60 tysięcy złotych rocznie. Jeśli już to pojawia się pytanie o to, co ważniejsze, jeśli jest potrzeba pilnej pomocy np. wtedy, kiedy były powodzie czy pożary. To zawsze jest kwestia wyboru a wszystkim nie pomożemy. Ja otrzymuję kilkadziesiąt próśb o wsparcie z całej Polski.
Jarosław Zaborowski: - Nie ma powodu, dla którego mielibyśmy się wycofać: festiwal jest robiony dobrze, ma coraz szersze kręgi odbiorców, przyjeżdżają nań gwiazdy światowego formatu - warto wspierać to, co jest wartościowe. To nasze poczucie odpowiedzialności: jako firma mamy zobowiązania wobec lokalnego środowiska.

Czy panowie też jesteście fanami festiwalu, chodzicie na koncerty?
Mirosław Lubarski: - Jeśli czas pozwala chodzę i słucham, ale nie jestem znawcą tej muzyki. Chętnie słucham Jean-Michel Jarrea, ale u nas nie ma warunków na jego występ.
Jarosław Zaborowski: - A ja ponieważ śledziłem konkurs Wieniawskiego, bo córka gra na skrzypcach, chodzi do szkoły muzycznej, bardzo się ucieszyłem, że będzie występować w Busku, zwyciężczyni, Bomsori Kim i z córką byłem na jej koncercie.

Mirosław Lubarski i Jarosław Zaborowski:
- Kiedy zaczynaliśmy mecenat wśród pracowników nie było zainteresowania festiwalem. A dzisiaj nawet w tym roku, 120 pracowników centrali wykupiło bilety na koncerty. To jest duża sprawa, bo duża część naszej kadry interesuje się muzyką. Przez te lata udało się spopularyzować tego typu kulturę wśród naszych ludzi. PSB współfinansuje też festiwal imienia Wojtka Belona, zaprasza na koncerty w czasie swoich targów i to są koncerty na kilka tysięcy osób, w tym roku występował Perfekt. Wspieramy różne rodzaje muzyki wychodząc z założenie, że ona dobrze robi ludziom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie