Urodził się w 1959 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim, od lat był związany z badmintonem. W 2011 roku ponownie został prezesem Świętokrzyskiego Związku Badmintona. Marzył o tym, żeby Kielce doczekały się olimpijczyka w tej dyscyplinie sportu.
W wywiadzie dla Echa Dnia w 2013 roku mówił: - Chcemy wszechstronnie rozwijać dzieci, a badminton to taka dyscyplina, która świetnie wpływa na motorykę. Pracują wszystkie partie mięśni, do tego dochodzi umiejętność koncentracji. A przede wszystkim jest to fajna zabawa. Gra się w hali, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się pobawić i poruszać na podwórku, czy na plaży. Są takie kraje, w których treningi zaczynają sześciolatkowie. My też próbujemy to realizować, na razie zabawowo. Teraz będziemy też robić akademię badmintona od klasy zerowej do trzeciej. Chcemy, żeby podsumowaniem tych zajęć był Turniej Koziołka Matołka w Pacanowie, żeby dzieci mogły się w nim pokazać i skonfrontować swoje umiejętności.
- Przez wiele lat pracował w Kuratorium Oświaty w Kielcach, nadzorował szkoły, jako wizytator często bywając w naszej gminie Masłów. Był otwarty, merytoryczny, chętny do pomocy. Dzięki Zbigniewowi Wojciechowskiemu powstały sekcje badmintona w Masłowie i Scholasterii i wielu innych szkołach powiatu. To wielka strata dla świętokrzyskiej oświaty- ocenił wójt gminy Masłów, Tomasz Lato.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?