Zmiana koncepcji przebudowy kieleckich ulic. Powstanie estakada dla autobusów

Rezultatem konsultacji społecznych było zlecenie przeprowadzenia szczegółowych analiz między innymi ekspertom z Politechniki Krakowskiej. Wnikliwie przeanalizowano proponowane przez Miejski Zarząd Dróg rozwiązanie przebudowy skrzyżowania ulicy Piekoszowskiej i Grunwaldzkiej, w którym nie przewidziano możliwości skrętu w lewo w ulice Piekoszowską dla jadących od strony Ślichowic. Takie rozwiązanie wydłużyłoby przejazd autobusem a mieszkańcy musieliby dalej chodzić na przystanek. Propozycja została oprotestowana przez kielczan.

Eksperci z Politechniki Krakowskiej zaproponowali kilka rozwiązań, między innymi stworzenie specjalnej śluzy dla autobusów, z której dzięki wzbudzanej przez kierowcę sygnalizacji świetlnej, skręt w lewo byłby możliwy tylko dla autobusów.

Zaproponowano też inny wariant, puszczenie autobusów ulicami Szajnowicza - Naruszewicza - Piekoszowską (założono zmianę geometrii skrzyżowania oraz pierwszeństwa przejazdu na relacji Naruszewicza - Piekoszowska). To rozwiązanie odrzucono, ponieważ ulica Naruszewicza jest zbyt wąska i ma zbyt duże spadki. Akceptacji nie zyskała także koncepcja ze śluzą. Autobusy skręcające w lewo, a jest ich dużo hamowałaby płynność ruchu na jezdni prowadzącej w kierunku Ślichowic.

- Uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie zaprojektowanie estakady dla komunikacji miejskiej łączącej ulicę Grunwaldzką i Piekoszowską. Budowa jej wiąże się z koniecznością wyjścia poza istniejący pas drogowy i przejęciem prywatnych nieruchomości, także zabudowanych. Pierwotnie takiego wariantu nie przewidywano ze względu na dodatkowe, wysokie koszty. Ostatecznie uznano, że ich poniesienie jest konieczne - informuje rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło.

Zmieniono także połączenie ulicy Starowiejskiej. Nie będzie się ona dochodziła do Grunwaldzkiej, lecz do Podklasztornej.