Duma Skalbmierza
Duma Skalbmierza
Zespół Rytm powstał w wrześniu 2002 roku. Pół roku później wystąpił po raz pierwszy na Słowacji. Mażoretki ze Skalbmierza koncertowały w różnych częściach kraju, a także za granicą: w Niemczech, Belgii, na Węgrzech, Ukrainie. Dwukrotnie wygrały Międzynarodowy Festiwal "Balaton - Młodość - Twórczość".
Nie oznacza to jednak, że najbardziej utytułowany zespół taneczny na Ponidziu przeszedł trzęsienie ziemi. Pokoleniowa zmiana warty to u mażoretek naturalne zjawisko.
- Po prostu dziewczyny przychodzą i odchodzą. Musimy się do tego przyzwyczaić - przyznają Maria Placek, Jolanta Niewiadomska i Elżbieta Pełka, opiekunki Rytmu.
MUNDURKI, PAŁKI, POMPONY
Na co dzień są uczennicami Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Skalbmierzu. Noszą niebieskie mundurki ze srebrzystymi lamówkami i wysokie, białe buty. Maszerują rytmicznie, tańczą z gracją i lekkością. Widzów zachwycają fruwające w powietrzu pałki, kolorowe pompony.
Zmiana pokoleń to w tej branży konieczność. Bo gdy dziewczyny kończą gimnazjum, zrywają przygodę z "rytmicznym maszerowaniem". Tak było w przypadku Kasi Kałwy, prowadzącej zespół do największych sukcesów. Teraz uczy się w szkole średniej w Cudzynowicach i kibicuje mażoretkom na odległość. O upływie czasu przypomina też jedna z dziewcząt z pierwszej "rytmicznej generacji", która - nie do wiary - studiuje dziś medycynę w Krakowie.
TAŃCE W BRUKSELI
Rytm obchodzi we wrześniu ósmą rocznicę działalności. Powstał dzięki wsparciu przyjaciół ze słowackich Liptovców. W ciągu pierwszych pięciu lat przewinęło się przez zespół ponad 100 dziewcząt. Jeśli liczyć dzisiaj - dużo, dużo więcej. Skalbmierskie mażoretki występowały w różnych częściach kraju, odnoszą też sukcesy za granicą.
Te najbardziej spektakularne to zajęcie pierwszego miejsca na dwóch z rzędu Międzynarodowych Festiwalach "Balaton - Młodość - Twórczość" w Batatonfured na Węgrzech, w 2007 i 2008 roku. A przed rokiem nasze panny tańczyły nawet... w Parlamencie Europejskim w Brukseli.
NOWA GENERACJA
Dzisiaj mamy kolejną generację w Rytmie. Nową liderką jest Basia Juszczyk, która prowadzi 24-osobową grupę urodziwych nastolatek. Furorę robi najdrobniejsza, ośmiolatka Zuzia. Początki w zespole nie są najłatwiejsze. Pierwszy rok to żmudne ćwiczenia: bąble na dłoniach, obtarte stopy. Ale te wyrzeczenia są warte sukcesów, jakie odnoszą dziewczęta, radości z występów przed publicznością.
Podczas minionych wakacji nie było wyjątkowo wojaży po Europie. Ale mażoretki nie próżnowały. Wystąpiły na kilku dużych imprezach - w tym na Festiwalu Harcerskim w Kielcach, a tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego pięknie tańczyły na jubileuszu 800-lecia Balic.
ZNAK CZASU
Mażoretki ze Skalbmierza to rytmiczne maszerowanie, samba czy "meksykańska fala" z pomponami, latające pałki i numery solowe na okrasę. Ale dziewczęta bardzo chcą się pokazać w innym repertuarze. Ostatnio prezentują na koncertach taniec nowoczesny, w efektownych czerwono-czarnych kostiumach, do rockowych podkładów.
- Cóż, to kolejny znak czasu - uśmiecha się Maria Placek. - Jeśli dziewczyny chcą spróbować swoich sił w tańcu współczesnym, nie możemy im tego zabronić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?